Mnie ta przypadłość z grip-em dotknęła dwa razy. Mam też oryginalnego canona. Raz zacięło się pokrętło a raz spust.
Wyłączenie aparatu przywróciło funkcje życiowe - teraz jest OK.
Mnie ta przypadłość z grip-em dotknęła dwa razy. Mam też oryginalnego canona. Raz zacięło się pokrętło a raz spust.
Wyłączenie aparatu przywróciło funkcje życiowe - teraz jest OK.
Canon 350 + kit + grip + Canon 70-200 L F4, 24-105 L F4 IS USM + SANDISK ULTRA III 1 GB + cała elektrownia akumulatorków. 430EX, 50 1.8. Zbieram na coś naprawdę długiego.