Czy może to być wina zasyfionego lustra, że 85tka nie trafia przymałych wartościach przesłony/dużych otworach?

Właśnie zauważyłem, że lustro mam strasznie brudne. Jutro je wyczyszczę, albo oddam do czyszczenia razem z matrycą (też już pora) na mokro do faceta który w miarę porządnie to robi, przynajmniej tak słyszałem (w Płocku, nazwisko Drzewiecki czy jakoś tak)