90?! Gdzie on to kupuje?Zamieszczone przez Jurek Plieth
To w drogim stosunkowo sklepie na miejscu wychodzi za wszystkie do IP5000, lacznie z czarnym do dokumentow 65$ raptem, a przy samych foto z 5 dych. A da sie tusze taniej zorganizowac.
S900 to nie taki nowy model... Nie wiem czy jedzie na te same pojemniki (nie chce mi sie sprawdzac) Ale nie jest napewno najoszczedniejsza. Technologia druku ostatnio poszla duzo duzo do przodu... Jak kiedys strach bylo dotykac kartke z tekstem z word'a bo sie lalo z tego i slady zostawaly na tej ktora na to spadala (a to sie dlugo drukowalo), tak teraz wszystko wyjezdza suchutkie... A papieru nie zmienili napewno tak bardzo.
Z mojego IP5000 nie drukowalem 30 a4 jeszcze, ale wydrukowalem z polowe tego w malych odbitkach i jak narazie to tam dopiero widac ze cos zaczelo ubywac... IP3000 to tak roznie... Wymienialem w niej tusze pare razy, ale tam bardzo duzo tekstu z obrazkami szlo z tej drukarki w stosunku do zdjec, wiec sie nie wypowiem. Ciezko mi poprostu zrobic dobry test, bo zwykle w polowie liczenia czepiam sie jakiegos pdf'a dziesiat/set stron i wcina rachunki
Mam jednak duze archiwum gniotow rodzinnych do wydrukowania, wiec policze ile wyjdzie z nowego pojemnika... Dorzucam na liste testow
Zasada zwykle jest taka ze powinno sie co jakis czas cos wydrukowac... Ja tam sie tak srednio na oko trzymam terminu 2 tygodnie, ale to jeszcze nauka ze starych trupow HP. Po miesiacu jak padlo calkiem to zdecydowanie cos nie bardzo... Duzo zabijaja zamienniki... Tam potrafi tusz schnac w pojemniku i zapychac glowice... Oryginaly duzo lepiej sie sprawuja... Po miesiacu to mozna dopiero oznak sie spodziewac raczej a nie kompletnego padu.Zamieszczone przez Jurek Plieth
Dobrym pomyslem by bylo wyplukac glowice dobrze jakims alkocholem albo czyms co dobrze rozpuszcza tusz przed zostawieniem na dluzej... Mozna by tez nalac troche do uzywanych pojemnikow i sprobowac podrukowac, ale tego nie testowalem jeszcze.