Pokaż wyniki od 1 do 10 z 47

Wątek: Jeszcze o drukowaniu zdjęć

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    75
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body
    ...Wydaje mi się, ze nawet te A5 kosztuja mnie taniej niz w labie do ktorego mam 25 km. A4 to juz jest sporo taniej niz w labie.
    Hmmm, dziś rozmawiałem z kolegą mającym canonowską S900. Czy przypadkiem nie używa ta drukarka identycznych kartridży co IP****? No więc opowiadał mi, że bardzo dokładnie wydajność oszacował. Wyszło mu zaledwie około 30 zdjęć w formacie A4, co moim zdaniem jest wartością tragicznie niewielką. U niego w USA komplet kartridży kosztuje $90, co by dawało $3 za odbitkę nie licząc kosztów papieru i amortyzacji :-( (Kuchatek, zgadza się?)

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body
    Ale ciekawi mnie inne zagadnienie - bede pewnie znal odpowiedz za 4 miesiace - jak drukarka znosi dluga bezczynnosc. Wyjeżdżam, nie ma komu odpalic drukarki i przewentylowac dysz. Ciekawe ile kosztuje nowa głowica - licze sie z tym, ze bede musial kipic nowa po powrocie :-(
    Nie wiem jak jest w drukarkach IP****, ale miałem kiedyś jakieś BJC10 i chyba 30. Tam było z tym fatalnie. Miałem przypadek wydrukowania 3 kartek tekstem na świeżym kartridżu i po miesięcznej przerwie w użytkowaniu drukarki trzeba było kupować nową głowicę

  2. #2
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    Hmmm, dziś rozmawiałem z kolegą mającym canonowską S900. Czy przypadkiem nie używa ta drukarka identycznych kartridży co IP****? No więc opowiadał mi, że bardzo dokładnie wydajność oszacował. Wyszło mu zaledwie około 30 zdjęć w formacie A4, co moim zdaniem jest wartością tragicznie niewielką.

    Nie wiem jakich kartridzy uzywa s900 ale drukarki z serii ip to (w miare) nowa technologia druku. Kropla jest cos ok 1-2 pikolitra a zdjecie z drukarki wyjeżdza już suche. Praktycznie suche czyli mozna go dotykac paluchami i nic sie nie maże. Teoretycznie wg. instrukcji zdjecie schnie przez 24 godziny. Dla mnie wniosek = katrridze moga byc te same, inna jest glowica i technologia plucia na papier.

    Janusz.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    Hmmm, dziś rozmawiałem z kolegą mającym canonowską S900. Czy przypadkiem nie używa ta drukarka identycznych kartridży co IP****? No więc opowiadał mi, że bardzo dokładnie wydajność oszacował. Wyszło mu zaledwie około 30 zdjęć w formacie A4, co moim zdaniem jest wartością tragicznie niewielką. U niego w USA komplet kartridży kosztuje $90, co by dawało $3 za odbitkę nie licząc kosztów papieru i amortyzacji :-( (Kuchatek, zgadza się?)
    90?! Gdzie on to kupuje?
    To w drogim stosunkowo sklepie na miejscu wychodzi za wszystkie do IP5000, lacznie z czarnym do dokumentow 65$ raptem, a przy samych foto z 5 dych. A da sie tusze taniej zorganizowac.
    S900 to nie taki nowy model... Nie wiem czy jedzie na te same pojemniki (nie chce mi sie sprawdzac ) Ale nie jest napewno najoszczedniejsza. Technologia druku ostatnio poszla duzo duzo do przodu... Jak kiedys strach bylo dotykac kartke z tekstem z word'a bo sie lalo z tego i slady zostawaly na tej ktora na to spadala (a to sie dlugo drukowalo), tak teraz wszystko wyjezdza suchutkie... A papieru nie zmienili napewno tak bardzo.

    Z mojego IP5000 nie drukowalem 30 a4 jeszcze, ale wydrukowalem z polowe tego w malych odbitkach i jak narazie to tam dopiero widac ze cos zaczelo ubywac... IP3000 to tak roznie... Wymienialem w niej tusze pare razy, ale tam bardzo duzo tekstu z obrazkami szlo z tej drukarki w stosunku do zdjec, wiec sie nie wypowiem. Ciezko mi poprostu zrobic dobry test, bo zwykle w polowie liczenia czepiam sie jakiegos pdf'a dziesiat/set stron i wcina rachunki

    Mam jednak duze archiwum gniotow rodzinnych do wydrukowania, wiec policze ile wyjdzie z nowego pojemnika... Dorzucam na liste testow

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    Nie wiem jak jest w drukarkach IP****, ale miałem kiedyś jakieś BJC10 i chyba 30. Tam było z tym fatalnie. Miałem przypadek wydrukowania 3 kartek tekstem na świeżym kartridżu i po miesięcznej przerwie w użytkowaniu drukarki trzeba było kupować nową głowicę
    Zasada zwykle jest taka ze powinno sie co jakis czas cos wydrukowac... Ja tam sie tak srednio na oko trzymam terminu 2 tygodnie, ale to jeszcze nauka ze starych trupow HP. Po miesiacu jak padlo calkiem to zdecydowanie cos nie bardzo... Duzo zabijaja zamienniki... Tam potrafi tusz schnac w pojemniku i zapychac glowice... Oryginaly duzo lepiej sie sprawuja... Po miesiacu to mozna dopiero oznak sie spodziewac raczej a nie kompletnego padu.

    Dobrym pomyslem by bylo wyplukac glowice dobrze jakims alkocholem albo czyms co dobrze rozpuszcza tusz przed zostawieniem na dluzej... Mozna by tez nalac troche do uzywanych pojemnikow i sprobowac podrukowac, ale tego nie testowalem jeszcze.
    Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 02-06-2005 o 19:35
    ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •