Ten duży czarny pierścień służy do trzymania obiektywu podczas zmiany ogniskowej (to tylko pasek gumy). Pierścień zaciskowy jest biały i jest połączony z pierścieniem do ustawiania ostrości. Jeżeli był zaciśnięty to rzeczywiście mogłeś mieć kłopoty z płynną pracą. Na pełnym luzie obiektyw chodzi na tyle płynnie, że postawiony pionowo sam składa się pod swoim ciężarem.
Co do wygody - twierdzę (tak jak było to już kilka razy powiedziane na tym forum) że ten sposób "zoomowania" jest bardzo, ale to bardzo wygodny. Szczególnie gdy fotografuje się coś dynamicznego, np. sport. Nie używałem tych Sigm, ale wydaje mi się że takie szybkie (i długotrwałe) zmiany ogniskowej są bardziej męczące przy obiektywach z pierścieniem (szczególnie takich ciężkich).