Cytat Zamieszczone przez bebesky Zobacz posta
a może lubi, może robi dla siebie i sprawia mu to przyjemność? Ponadto może robi to znacznie lepiej niż niejeden zawodowiec, któremu za to płacą?

Moim zdaniem twierdzenie że amator nie musi robić tyle zdjęć co zawodowiec jest po prostu głupie.
a de facto to zawodowiec powinien robić mniej zdjęć - bo wszystkie powinny być udane - każdy strzał powinien być odpowiednio naświetlony, odpowiednio wykadrowany a amator może pozwolić sobie na wiele nieudanych zdjęć, które potem wyrzuci do kosza - bo jako amator może się mylić a ponieważ się uczy więc robi więcej zdjęć próbując różne naświetlenia, różne kadry różne ustawienia Zawodowiec musi to wszystko już umieć i wiedzieć.
Co Ty powiesz Babesky?
Wiec glownym celem amatora jest wykonanie dziesiatkow tysiecy zdjec na 250Gb dysku, w databanku za 3 tysiace. Nieslychane. Co zona na takie szalenstwo/
Ile musi wartowac pozostaly sprzet amatora. Pozostaje pod wrazeniem!
Nie dajmy sie oglupic! Sam robie jakies zdjecia na wycieczkach, wyjazdach, weekendach, imprezach, przedstawieniach, po amatorsku, chocby z racji zawodu. I zawsze mi starczaja karty. A coz to takiego mialbym do zaoferowania. Na jakiez to moje zdjecia oniemialy z zachwytu swiat czeka?
Glupie panie kolego jest podbijanie bebenka i srubowanie oczekiwan przez amatorow. Niedlugo pozostana tylko wypasione eLki, DS-y i databanki po 3 tysiaki, w rekach amatorow ze srednia krajowa.
Tym bardziej zawodowiec nie bedzie sie cyrtolil z databankami, sznurkami, kablami i innym zawodnym badziewiem. W cenie databanku zakupi 10 sztuk kart po 4/8 Gb i mu starczy na caly najdluzszy nawet dzien, chocby to mial byc dzien ladowania aliantow w Normandii. Wieczorem zrzuci na laptopa.
Databanki byly zbawieniem w czasach, gdy karty byly bardzo drogie. Byc moze i dzis w bardzo specyficznych zastosowaniach komus sie przydadza.
Ale jak czytam, ze po zrzuceniu 3x 4Gb nie maja juz w sobie pradu, to po co mi w terenie takie urzadzenie. Wole kupic 5 kart po 4 Gb i sobie wymieniac.
czesc.ch.