Też ostatnio szopowałem ze zdjęć te cholerne meszki.... Na początku faktycznie myślałem, że to uświniona matryca, ale losowość plamek i przysłona uświadomiły mi faktyczne źródło zabrudzeń.
Autora przepraszam za OT, nie mogłem się powstrzymać.
W #1 celowo dałeś taką ostrość?
Body, stałki, zoomik
Na miniaturce meszki rzeczywiście sa mało wyraźne. W pełnej rozdzielczości trudniej sie pomylić Bardziej niż na samych meszkach zależało mi na uchwyceniu wiosenno-letniego wieczora tylko, że ni zapachu pól, ni śpiewu ptaków nie udało mi się na matrycę wpakować
Będę bronić Twoich fotografii, szczególnie pierwszej. Uważam, że właśnie brak ostrości na drzewach i te muszki (meszki) powodują surrealistyczny obraz. Ciekawa fota . W drugiej zielone, nieostre "pasy" komponują się z pierwszym planem. Kolorystycznie obie dobre !
Udane te foty. Pozdrawiam
Nikon Z 6 ll, Nikkory Z 28-75/2,8 + Z 70-200/2,8 VR S
przez chwilę myślalam, ze to brudna matryca.. potem, że to jakies smieszne ptaki. nigdy bym nie powiedziała, ze az tak widac meszki!!
1ka fajna nawet, 2ka taka sobie