Witam. Kupiłem niedawno używkę 350d, a wraz z nim kartę Kingstona 1GB. Aparat przez około 3 tygodnie spisywał się nieźle, aż do dzisiaj.
Aparat bez karty spisuje się bardzo dobrze, ponieważ wszystko działa, tak jak powinno. Jednak gdy włożę tą kartę wyświetlacz LCD (ten niżej) nie działa wcale, panel wyżej pokazuje wszelkie potrzebne informacje, jednak zdjęcia zrobić się nie da. Aparat dobiera wszelkie odpowiednie ustawienia i na tym się kończy, trzasku migawki nie słychać.
To samo dzieje się po podłączeniu lustrzanki do komputera. Aparat cały wykrywa, jednak ZoomBrowser wypluwa komunikat o braku karty CF, mimo tego, iż siedzi ona w korpusie. Jutro idę do kumpla sprawdzić jak karta zachowa się w czytniku i jak mój aparat zachowa się z inną kartą. Modlę się, żeby to po jej stronie leżał błąd.
Kończąc moją wypowiedź chciałem zapytać was o zdanie na ten temat, co mogło być przyczyną takiego pieprznięcia karty (Kingston CF ElitePro 1GB)? I czy może to być kwestia czegoś innego. Jutro po powrocie dopiszę jak wyszedł test u kolegi, jednak już się boję ;-)