1Ds mark I (tak, 1!)

[Antolll]

Co sądzicie o zakupie dziś takiego aparatu za pareset $ jako tańszej alternatywy dla 5d? 11MP i 3kl/s mnie w pełni satysfakcjonują, a w moim 10d przeszkadza mi przede wszystkim rozdzielczosc, crop, af i niewbudowany grip

Myślałem też o 1d mark 1 ale 4mp i szumy - wole 10-ke.

Czy jest coś, poza szumami (wg dpreview mniej szumi 10d ale licze że z racji FF nie bedzie duzej roznicy) przemawiajacego na korzysc 10?

PS wiem że o wiele rozsądniej byłoby kupić 5-ke ale cienko z kasa a FF sie zamarzył

PS2 Tak, przyznaje sie bez bicia, strasznie mi sie podobaja korpusy wszelkich jedynek

Pozdrawiam, przepraszajac za temat który powinien sie tu pojawic 5 lat temu

[muflon]

Arkan kiedyś miał... pamiętam, że strasznie mnie denerwowały fotki, które wstawiał Fakt, że robione dobrymi stałkami, ale i tak powalały jakością. Jeśli ma to być dokładnie to: kupiona za pół-bezcen pancerna namiastka 5D, to IMHO brać w ciemno, nawet nie myśl o 10D. Tylko sprawdź przebieg ;-)

[Antolll]

Wiec jesli bedac w stanach znajde cos ciekawego (albo na alledrogo sie pojawi) to sprzedaje 10d, tamrona 17-50/2,8 zamieniam na c28/1,8. I wreszcie 50mm bedzie mialo 50mm a nie 80

[jceel]

Wadą może być nieco słaba maksymalna czułość oferowana przez 1Ds, czyli 1250 ISO.

[muflon]

Hmm.. no zakładam, że ktoś zastanawiający się nad kupnem aparatu z 2002 roku nie będzie porównywał szumów na maksymalnym cropie i ISO1000 Ale jeśli to, czego brakuje to FF, jakość "normalnych" zdjęć i solidny kawał metalu w łapie - to j.w.

[jceel]

Przejrzałem właśnie ebaja i hm... to się kompletnie nie opłaca. Używane 1Ds stoją po $1500-$2000, czyli dokładnie tyle (a nawet więcej) po ile chodzą 5D w idealnym stanie i z małym przebiegiem, brand-new 5D można na ebaju znaleźć za $1890...

[ripek]

Wadą może być nieco słaba maksymalna czułość oferowana przez 1Ds, czyli 1250 ISO.

Zastanawiałem się nad nim przez chwilę jako konkurencję dla 5d. Jak zobaczyłem fotki na wyższych iso to zrezygnowałem. Szum niesamowity.

[muflon]

Przejrzałem właśnie ebaja i hm... to się kompletnie nie opłaca. Używane 1Ds stoją po $1500-$2000

A, no nie, za $1500 to w życiu, myślałem, że te "kilkaset" z pierwszego posta jest bardziej realne.

[himi]

[QUOTE=

Myślałem też o 1d mark 1 ale 4mp i szumy - wole 10-ke.

[/QUOTE]

1d ma trochę więcej wad niż szum, który można znieść. Na jednym aku - nowym zrobisz 300 zdjęć max. LCD ma małą rozdzielczość i nie powiększa. Poza tym to fajne body, dużo lepsze od 10d. Problem w tym, że jest obecnie tanie i ciężko trafić na sztukę niezajechaną. Za 2 koła wielu fotorepów kupuje je na zabicie - nie żal w deszczu, kurzu i innych tragediach nim pracować mając np mkII lub III w odwodzie w torbie Sam bym brał, ale zniechęca mnie jego ogromna prądożerność. Na tej samej baterii mkII robi mi 2k zdjęć.

[krzychoo]

Himi, ale tu mowa o 1ds mark I...