Witam
W czwartek stałem się posiadaczem Eosa 300D (a tak w zasadie to Rebela)
w trakcie zakupów przebierałem w kilku sztukach i tak:
1. poobcierana obudowa
2. niby ok ale coś było nie tak z wyświetlaczem, czasami znikał z niego obraz
3. to ten któy kupiłem - zrobiłęm testy na 2 obiektywach na BF/FF wyszło ok. popykałem troche fotek też wyszło ok. Robiłem testy na Hot i Dead Pixel oto wyniki:
1/30 - iso 100 - hot/ dead 0/0
1/30 - iso 400 - hot/ dead 0/0
1/30 - iso 800 - hot/ dead 0/0
1s - iso 100 - hot/ dead 0/0
1s - iso 400 - hot/ dead 0/0
1s - iso 800 - hot/ dead 0/0
1s - iso 1600 - hot/ dead 0/0
8s - iso 100 - hot/ dead 0/0
8s - iso 400 - hot/ dead 0/2 - szare
8s - iso 1600 - hot/ dead 0/18 - 2 czerwone reszta szare
20s - iso 100 - hot/ dead 0/0
20s - iso 400 - hot/ dead 0/8 - szare
20s - iso 1600 - hot/ dead 0/58 - 5 czerwonych reszta szare

ale na wyświetlaczu lcd jest jeden stale palący się na zielono pixel (niestety nie w samym rogu tylko 1,2 cm od lewego i pół cm od dołu) - i strasznie mnie wkurza ten pixel.
A teraz pytanie czy wymieniać ten aparat - muszęsię zdecydować do poniedziałku bo wtedy mija 5 dzień od zakupu sprzedawca obicał że mi wymieni jak coś będzie nie tak - kupowałem w fotorimexie. W tym problem że mieszkam 130 km od ich siedziby.
Zerknijcie porszę na te wyniki, i powiedzcie czy są dobre? czy upierać sięprzy wymianie bo zazwyczaj tak jest że zbytnio kombinując można trafić na gorszy egzemplarz, a ten poza tym pixelem wg mnie nie ma więcej wad.