Cytat Zamieszczone przez qwerty1237 Zobacz posta
He, he... Widze ze znowy cyfrowe.pl na tapecie. Od czasu kiedy po wielkich dyskusjach i bojach z wielka laska w ramach ogromnego wyjatku przyjeli mi zwrot szkla postanowilem ze moja noga tam wiecej nie stanie. Ale co napsuli nerwoch to ich. Bylem swiadkiem jak facet przyjechal do nich po zaklepane body Nikona D200 a sprzedawca z rozbrajajaca szczeroscia stwierdzil ze sie wlasnie skonczyly.
Co to właściwie znaczy "zaklepany"? Że facet zadzwonił i powiedział, że przyjedzie po aparat? Wiesz, ilu takich gawędziarzy zaklepuje sobie sprzęt, a potem się po niego nie pojawia nie informując nawet telefonicznie o rezygnacji?

Wprawdzie gdybym sam znalazł się w takiej sytuacji, na pewno bym do tej firmy nie wrócił, ale trudno mieć pretensje, że tak się zachowali, bo inaczej mieliby cały magazyn "zaklepanego" sprzętu.