No co Tychcesz roztrzygnąć dylemat "stałka vs. zoom" czy wzniecić awanturę "L czy nie L" ?po prostu probuje wybrac dobrze miedzy obiektywem jednym a drugim a niektorzy wtracaja swoje elkowe 3 grosze.
Wlasnie w tym problem ,ze nie wiem jeszcze. Przydalo by sie to i to :/ ale chyba lepiej stalke bo do jakis landszaftow i kit da rade. Wogole dzieki za ponoc, bo rozwiales troche moich watpliwosciJeśli chodzi o dylemat, to rozwiązanie jest proste:
17-40/4L nie otworzysz do f/1.8
28/1.8 USM nie zrobisz zdjęcia z ogniskową 17mm.
musisz tylko odpowiedzieć sobie na pytanie czego potrzebujesz, bo 17-40/1.8 nie istnieje i nie sądzę aby się pojawiłKwestia mozliwosci finansowych.Ja też się nie zajmuje profesjonalnie.. ale trzeba też mieć w życiu jakieś przyjomności.. mógłbym w sumie przepijać kasę ale na razie jakoś mnie nie ciągnie w tym kierunkuIMO to sie nazywa "przeinwestowanie".Dokładnie tak jak pisze Marek.. ja kompletuję sobie wolno ale "na zapas"..Ja dzieci nie mam, wydatkow tez nie za duzo, ale profesjonalny sprzet jest dla mnie jednak za drogi.dzieci nieodchowane jeszcze (9 i 5 lat) , samochód jakiś jest.. - wtedy dopiero są wydatki - polecam wątek "jak powiedzieć żonie o nowym tele" Jak masz kasę to kupuj to na co się stać najlepszego bo potem możesz żałować że nie kupiłeśA jest cos ponizej 28mm??(oprocz fish eye)Jest jeszce opcja MF. Są jakieś ciekawe Olympusy, Zeissy czy Nikkory za "grosze", a efekty całkiem, całkiem.