zdjęcia w RAW tryb manual zwracaj uwagę na wskaźnik poziomu ekspozycji i pod niego ustawiaj czas lub przysłonę no i ISO w miarę potrzeb
Ja postępuję wg. tych zasad i na zdjęciach mam jasne i ładne kolory
zdjęcia w RAW tryb manual zwracaj uwagę na wskaźnik poziomu ekspozycji i pod niego ustawiaj czas lub przysłonę no i ISO w miarę potrzeb
Ja postępuję wg. tych zasad i na zdjęciach mam jasne i ładne kolory
40D... 5DII... kit... C70-200/2,8... C17-40/4... C100IS...580EXII...statyw...monopod
macgaw : napisałeś - "a mianowicie w słoneczny dzień zabieram ze soba lampę". Hmmmm. Nie jestem fachowcem w dziedzinie fotografowania, ale z tego co się orientuję, to lampa służy do poprawienia warunków oświetleniowych. A przy słonecznej pogodzie (dużym słońcu) co poprawiać ?? Chyba że pstrykasz fotki na rozkładówki, ale wtedy oprócz lampy potrzeba jeszcze parę innych akcesoriów. Nie chcę się wymądrzać ani tym bardziej być złośliwy w stosunku do Ciebie, ale jak przy słonecznej pogodzie w plenerze używasz lampy błyskowej, to popełniasz wg mnie błąd. Zdjęcia powinny wychodzić OK bez lampy błyskowej - jesli jest inaczej, to jakieś uchybienia są po Twojej stronie. Oczywiście końcowa ocena poruszonych przezemnie kwestii i ewentualne wnioski należą do Ciebie.
Ostatnio edytowane przez Jago ; 01-05-2008 o 00:46
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
[QUOTE=Jago;465727] z tego co się orientuję, to lampa służy do poprawienia warunków oświetleniowych. A przy słonecznej pogodzie (dużym słońcu) co poprawiać ?? [QUOTE]
Cóż, widać są różne szkoły...
http://foto.jasiu.pl/06.html
Regulamin pkt 8.
djcargo - napisałeś:
Cóż, widać są różne szkoły...
Mój komentarz odnosi się do osoby pstrykającej fotki żonie i dziecku w wolnych chwilach a nie do zawodowego fotografa zarabiającego na chleb robieniem zdjęć ! W każdym razie przyznaję Tobie rację: są różne szkoły....te z lampą i bez niej także. Liczy się w sumie końcowy efekt i zadowolenie z zabawy aparatem.
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Otóż Jago, nikt nie ma zamiaru poprawiać lampą słońca :smile:
Zwróć uwagę, że mocne światło słoneczne sprzyja powstawaniu ostrych cieni, zwłaszcza pod oczami czy podbródkiem, i do redukcji tychże niektórzy używają lampy w słoneczny dzień.
Podobnego rodzaju problem sprawia fotografowanie "pod" słońce" kiedy całe postacie są zacienione. Duża rozpiętość tonalna sceny powoduje, że detale w strefie cienia są często mało czytelne. Umiejętna kompensacja przy użyciu lampy pomaga zrównoważyć światła w kadrze.
Raczej to miał na myśli macgaw.
pozdrawiam
C-F-K - forever
dopiero sie ucze i mam w sumie podobny problem co kolega wiec dopisze tu troche swoich doswiadczen. Ogolnie fotografuje sport (bmx/deskorolka) na wolnej przestrzeni, i czesto zdaza sie ze niebo lub 1 plan sa przeswietlone/niedoswietlone, zarowno w trybie av/tv jak i m. Przy dobrych warunkach (slonce oswietlajace ridera + foto w RAW) bez lampy jest do zrobienia bez problemu dobra fota, gorzej gdy warunki juz nie sa tak sprzyjajace, nieraz warto odrobine niedoswietlic 1 planu (znalesc kompromis pomiedzy 1 planem a niebem) - na tyle aby niebo nie zostalo doszczetnie przepalone i pozniej przy zrzucaniu i wywolywaniu raw'a pobawic sie krzywymi. Jesli chodzi o foto dynamicznej sceny bez doswietlania lampa o mysle ze warto fotografowac w av/tv niz denerwowac sie z powodu pomiaru swiatla.
Przy lampie -> ustawic lampe wg. potrzeb, zmierzyc swiatlo na niebie, blokada ekspozycji, pstryk i masz foto z doswietlonym 1 planem i nie przepalonym niebem
Takie sa moje odczucia. Jesli sie myle to prosze o wyprowadzenie mnie z bledu
Ostatnio edytowane przez gadget_zary ; 01-05-2008 o 01:21
6D, Sigma 24 mm f/1.4 Art, Canon 100 mm f/2.8 IS USML, Canon 70-200 f/2.8 IS II
No, dobrze. Ale czym się kierowałeś ustawiając ekspozycję w trybie "M" ?
Tabelką ekspozycji ? Wyczuciem ? Po histogramie na chybił-trafił ? Czy może wbudowanym światłomierzem ?
Jeśli posługujesz się wbudowanym swiatłomierzem, to dla pomiaru ekspozycji nie ma żadnego znaczenia, czy aparat jest w trybie "M", "Av", czy "Tv".
Różnica leży wyłącznie w filozofii obsługi - w trybie "M" nie trzeba blokować ekspozycji (jest zawsze zablokowana), zaś korekty ekspozycji dokonuje się do wyboru (ISO, czas, przysłona) bezpośrednio na "drabince". Tu duży minus dla Canona za niewielki zakres (+/- 2,5EV) pokazywany na drabince.
Na wyniki pomiaru ekspozycji decydujący wpływ ma to, na co mierzymy i jakim sposobem - spot, partial, C-W, ewaluacyjny (matrycowy) - tu otrzymane wyniki mogą się bardzo między sobą różnić.
Jeżeli mierzysz światło z całego kadru, którego znaczną część wypełnia jasne, zachmurzone niebo, to aparat, chcąc zrównoważyć te jasne partie zazwyczaj po prostu niedoświetli pozostałą, ciemniejszą część kadru. Odwrotnie, gdy większą część kadru stanowi zacieniony pierwszy plan, jasne partie zostaną prześwietlone.
Kluczem do uzyskania możliwie poprawnego naświetlenia jest użycie w takich warunkach korekty ekspozycji. Sposób jej wprowadzenia, czy to będzie bezpośrednia ingerencja w któryś z parametrów ekspozycji w trybie "M", czy "pośrednio" w prowadzona korekta w innych trybach, nie ma tu żadnego znaczenia.
Pozdrawiam,
Pirx
mnie to słońce też nurtuje, ale pytanie zasadnicze - jest sens brać lampę na Majorkę? Kurczę jak mam dźwigać całą torbę i lampę przez pół dnia a może i dłużej to mnie trafi.....
Wiem, że może wyskoczyłem z tym postem nie do końca będąc w temacie, ale pytanie, czy filtr polaryzacyjny ułatwi mi tam trochę zadania - proszę o łagodny wymiar kary - gdyż jeszcze się uczę :-) a na żadnym forum nie mogę tak końca się dowiedzieć, jak zrobić dobre zdjęcia w słońcu... na Majorce słońce naparza cały dzionek więc nie mam co liczyć na pochmurne dni....
Kurna faktycznie zabierać tam lampę? HELP !!! czy na początek filtr a później obróbka fotek w domu....
EOS 400D, Canon 24-70 f/2.8L USM, SIGMA 17-70 mm f/2.8-4.5, SIGMA 70-300 mm f/4.5-5.6, Speedlite 580 EX II