djcargo - napisałeś:
Cóż, widać są różne szkoły...
Mój komentarz odnosi się do osoby pstrykającej fotki żonie i dziecku w wolnych chwilach a nie do zawodowego fotografa zarabiającego na chleb robieniem zdjęć ! W każdym razie przyznaję Tobie rację: są różne szkoły....te z lampą i bez niej także. Liczy się w sumie końcowy efekt i zadowolenie z zabawy aparatem.