No ja tez nie robiłem powyżej f4, tak z ciekawości trzasnąłem kilka fotek i się zdziwiłem. Na szczęście już jest OK Co pomogło ? ... grucha, pędzelek i patyczki kosmetyczne - czyszczenie lustra i wszystkiego co się dało we wnętrzu aparatu. Wychodzi, że miałem nieco przybrudzony układ optyczny związany z AF. Po czyszczeniu testowałem do f8 i wielka ulga - ze wszystkimi szkłami trafiam częściej tam gdzie chcę. 85-tki podobnie jak większość kolegów również używam raczej bliżej pełnej dziury (innych szkieł zresztą też, ostatnio głównie wnętrza).