Ponieważ ostatnio troche mi się nudzi postanowiłem spróbować zbudować własny obiektyw. Poszedłem do sklepu optycznego i zakupiłem najprostrzą soczewke +1D. W garażu znalazłem kawałek - 80cm - rury z nagwintowanytm od wewnątrz gwintem i dorobiłem zamocowanie do soczewki. Wziałem drugi kawałek rury (25cm) o średnicy niewiele mniejszej od wewnętrznej rury długiej i włożyłem jedno w drugie. Wnętrza obu rur wyłożyłem matowym, czarnym papierem, złożyłem ze sobą i zacząłem zabawyNa końcu wewnętrznej rury zamocowałem pierścienie pośrednie od heliosa z przejściówką i wyszło mocowanie EF :-D :
Okazało się że na pełnej dziurze ostrość była kiepskawa:
więc trzeba było zrobić przesłone z papieru i ostrość się o wiele poprawiła.
Ostatecznie wyszło tak jak poniżej.
Nie wiem jeszcze od czego są te zamazy na górze kadru. Przypuszczam że to wina krzywizny soczewki i jej własności optycznych.
Całość prezentuje się następująco:
:smile:
PS. Chyba ktoś kto powiedział że jak człowiekowi sie nudzi to różne głupoty mu do łba przychodzą miał racje![]()