KMV10, W serwisach, w sklepach, w urzedach... Wszedzie?
KMV10, W serwisach, w sklepach, w urzedach... Wszedzie?
...
Nie, no az tak zle to juz nie jest. Nawet w tym serwisie c.pl. Przeciez jak dzis dzwonilem wk.... tym co wyczytalem o LCD a majac w pamieci odpowiedz tepaka wypowiadajacego sie o matrycy, to odebrala telefon bardzo mila dziewczyna i mimo mojego napastliwego dosyc tonu nadal byla mila i nad wyraz konkretna. Nie spuscila mnie pod byle pretekstem lecz stwierdzila, ze oni zrobia wszystko co w ich mocy abym byl zadowolony. No to chyba Ona juz normy normalnosci spelnia. Ale ona tylko przyjmuje zgloszenia. Za jej plecami za sciana siedza ci co grzebia w naszym sprzecie...
Ja przyjmuje te info o krzemie. Chyba po raz pierwszy tutaj jest ten problem jasno i precyzyjnie przedstawiony. JA sie na tym nie znam (nie musze) i moja reakcja byla szybka. No, poczulem sie troche robiony w .... A tego chyba nikt nie lubi. Natomiast jesli jest tak jak mowicie o tym krzemie to powinno to byc w warunkach gwarancji lub w instrukcji. Wtedy moze pstrykacze dekielkow zaczeliby doskonalic swoja "sztuke" do wymiarow prawdziwego artyzmu. Czarne jest ladne...![]()
W takim razie poczekam z kolejnym atakiem do odbioru Trabanta. Ale bubla z BF napewno nie odpuszcze. Mnie on moze i sam w sobie by nie przeszkadzal, jedynie sama swiadomosc, ze cos jest nie tak jak byc powinno bardzo psuje humor i radosc focenia.
pozdr.
krecio
5D + 5D Mk III![]()
![]()
![]()
Tak sobie myślę, że główny problem w .pl to brak standaryzacji i dbania o jakość. A niech taki serwis musi mieć wdrożone ISO 9001:2000! Niech musi opisać jak załatwił każdego klienta. Niech ktoś go sprawdza - zewnętrzny audytor.Zamieszczone przez KuchateK
Niektóre urzędy w .pl mają już ISO 9001:2000 (i niektóre jeszcze kilka innych). Tam zainteresowani załatwiani są lepiej niż gdzieś indziej.
Krecio - zaproponuj w C.pl i C.Eu, żeby taki serwis też musiał mieć ISO bo to uwłacza powadze Canona, gdy nie można sprawdzić mierników jakości obsługi klientów. Co Ty na to?
To nic nie da. Żaden zewnętrzny audytor nie będzie skuteczny, iso też psu na budę. Ważne jest tylko to, żeby firma wiedziała, że jest to w jej interesie. To i tylko to zaskutkuje.Zamieszczone przez KMV10
W PRL też były standardy obsługi, wszystko było uregulowane, a efekt był opłakany...
Nie do końca się zgodzę. W PRL nie było rynku. Lecz nie to jest ważne.Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Dalej twierdzę, że wszystko leży przez niedbanie o jakość. Czemu? Ktoś opisał dostrajanie body 20D do obiektywów w związku z BF/FF. Komuś w związku z tym serwis C poświecił 1,5h, kogoś innego ten sam serwis zbył. Różnica jest zatem w jakości obsługi. A tę już zdefiniowano. Podałem ISO jako najbanalniejszy przykład, lecz w praktyce lepszy byłby TQM. Dla dużej korporacji liczą się jednak mierniki. Oczywiście ktoś może słusznie zauważyć, że Polska nie jest dla Canona istotnym rynkiem (zbyt małe obroty w porównaniu z .de, czy .ch, czy czym tam jeszcze) i to jest właściwy problem. Nie znam struktury C.pl ale może to tylko oddział handlowy? To by trochę tłumaczyło, mają tam jedynie handlowców, a dla nich liczy się tylko kasa.
To mi przypomina sytuację Silicon Graphics w .pl. Urzędowali kiedyś - przez moment na Grochowskiej w Wawie - nic nie można było się od nich dowiedzieć [oddział typowo handlowy, niestety marny]. Jak przychodziło czegoś się dowiedzieć to najlepiej było dzwonić od razu albo do Szwajcarii albo do ATM-u (tez na Grochowskiej).
Być może zatem 4 władza coś pomoże. Może ktoś się w C.pl najzwyczajniej przestraszy?
--------
zapomniałem jeszcze napisać wczoraj, że w ramach procesu jakości nawet w takim małym serwisie można zorganizować ocenę serwisu przez klientów. Przy wdrożonym systemie zarządzania jakością nad tą oceną nie przejdzie się do porządku dziennego. Tym bardziej jeśli będzie niekorzystna.
Vitez ma racje. To nie ludzi z serwisu trzeba zmieniac. To nas trzeba poustawiac. Przeciez nie chodzi o to, zeby wchodzac do serwisu juz od progu wydzierac pysk. To idzie o nasza wlasna swiadomosc tego, ze jak psu buda nalezy nam sie odpowiedni standard obslugi. Canon w Polsce to chyba faktycznie jest oddzial handlowy. Przynajmniej tak wynika ze struktury jaka przedstawiaja gdy sie do nich dzwoni. I ten fakt jest moim zdaniem calkiem dla nas korzystny. Oni musza miec swiadomosc, ze tych co lubia i kupuja zabawki z literka C jest spora gromadka. Ja mysle, ze czas juz tu w tym gronie pomyslec nad jakas zorganizowana akcja pokazujaca, ze nie wystarczy kupic kilka artykulow tu i owdzie. Sa jeszcze tacy co tego uzywaja i maja blade pojecie o tym. Tu zadne tam ISO takie czy inne nie pomoze. Tu jest kraj gdzie my wszyscy dopiero uczymy sie i przyswajamy sobie standardy bedace normalnoscia w innym swiecie. Jak my sami wykarzemy, ze wiemy o co nam chodzi, ze wiemy konkretnie jaki mamy problem, bez wrzaskow, pyskowek (chodz czasem oczywiscie bez tego nasz interlokutor moze niezrozumiec) to dalej beda nas olewac. To, ze akurat ja tak sie tym przejalem to po prostu byl splot kilku okolicznosci z ktorych najwazniejsza byla taka, ze okrutnie nie lubie jak ktos ma mnie za idiote. Ta moja "krucjata" to nie jest przeciwko komus. To chodzi wlasnie zeby cos osiagnac a nie kogos czy cos zniszczyc. I dlatego nadal proponuje masowe artykulowanie swoich problemow. Bo moze to wcale nie sa problemy tylko nasza niewiedza jak chocby moja nt. krzemu.
pozdr.
krecio
5D + 5D Mk III![]()
![]()
![]()
Normalizacja jakości usług jest wyższym stanem umysłu. Jeżeli zakładamy, że serwis ma zostać na takim sobie poziomie jak teraz no to jasne. Jest ona zbędna. Jednakże gwarantuję Ci w większej organizacji taki audyt może ludzi na nogi postawić. Do pionu.Zamieszczone przez krecio
Mój dział (9 osób, którymi zarządzam, a firma powyżej 500 osób) przechodził już audytowanie dwa razy. Usługi mojego działu są głównie niematerialne (choć wymagają znaczących inwestycji - kontrahenci są z całej Polski). Ankieta na temat ich jakości pokazała, że są na wysokim poziomie i co więcej, że poziom ten się zwiększa. Kończy to jakiekolwiek dywagacje. Jeśli okazałoby się, że poziom jest niski to trzebaby wprowadzić działania naprawcze.
To czeka serwis Canon Polska. Najwyraźniej.
Co do kremu - hihi, całe szczczęście, że struktury procesorowe zawierające znacznie więcej milionów elementów (no tranzystorów) się jakoś tak zupełnie łatwo jak CMOS nie rozjeżdzają. Wczoraj miałbym PIV a dzisiaj to kto wie....
No dobra - dość tej pisaniny z mojej strony - sobota zapowiada się pięknie. Jedziemy z rodzinką na rowery - zrobię trochę ładnych zdjęć
Czego i Wam wszystkim tutaj życzę.
Znam te procedury. W koncu sam w tym grzebie... Mowisz audyt zewnetrzny? No, fajnie. Ty to zlecisz? Przeciez takie badanie to musi wynikac albo z decyzji C.pl lub wyzej albo z checi czy koniecznosci otrzymania tego ISO. Nikt z nas takiego badania nie bedzie w stanie wymoc.
Zreszta jak mam do czynienia z tymi audytorami zewnetrznymi to czasem przychodzi mi do glowy, ze ja sam za 10% tej kasy co oni biora zrobilbym to rzetelniej i dokladniej![]()
pozdr.
krecio
5D + 5D Mk III![]()
![]()
![]()