Zamieszczone przez arturs akurat moje córki chcą chodzić na mecz więc chodzą, jakby nie chciały to by nie chodziły.. Najpierw się chodzi, bo ojciec jest fajny kumpel, potem - jak się trafi fajny chłopak, który chodzi na mecze... Mnie się trafił tak zwany filozof:rolleyes:
Zasady na forum