Musialem w ostatnim zdaniu dac szanse na to by ktos mogl sie wlasnie do tego przyczepic i bylem pewien ze jesli pojawia sie odpowiedzi to beda TYLKO do tego sie odnosic ;-)
Ja oczywiscie nie jestem przeciwnikiem ingerencji jesli tylko jest ona niewidoczna lub widoczna ale JESLI byl taki zamiar autorski, najczesciej jednak jest odwrotnie.
Sam bardzo czesto z PS korzystam.
A to porownanie nasunelo mi sie w analogi do kobiet - latwa kobieta nie cieszy i ciezko ja uznac za "zdobycz" co najwyzej za nomen omen cyfre w statsach hehehe