O tych rzeczach myśli się już od pewnego czasu - jest nawet taka dziedzina "computational photography", a przykładowe zastosowania, to właśnie m.in. refocusing, focus stacking, shape from focus, etc.
Co do mocy obliczeniowej, to jak sobie człowiek pomyśli, że dobra soczewka "nic nie robi" a koryguje np. aberracje chromatyczne - nad czym ów procesor musi sporo czasu spędzić - to czasem się nie chce![]()
Podobnie jest z AF na pryzmatach i na matrycy. Ten pierwszy "widzi", że mu się krawędzie rozjechały, a drugi musi jakimś (mniejszym lub większym) cudem wykoncypować (znów srogo się przy tym grzejąc) stracony na płaskiej matrycy trzeci wymiar.