4 i 5 świetna kompozycja kolorki bardziej na 5
6 tez bardzo mi sie podoba-takie minimalistyczne
krowy mnie nie ruszają
4 i 5 świetna kompozycja kolorki bardziej na 5
6 tez bardzo mi sie podoba-takie minimalistyczne
krowy mnie nie ruszają
Dla mnie 1 świetna ale 6 rewelacyjna! Inne również ok.
widze że koledzy już prawię cała tubkę wazeliny wycisnęli ...
to ja coś od siebie dla równowagi :
nie podoba mi się księżyc na wszystkich zdjęciach - za mały i tylko rozprasza,
nie wystawiałbym dwóch tak podobnych do siebie jak 4 i 5 - ja jestem za 5 (wystemplował bym tylko księżyc)
3 dp mie wogóle nie przemawia - bałagan w kadrze
1 ma mz zwichrowaną kompozycję - wszystko psuje woda po prawej...
DUŻY plus za sposób uwiecznienia wiatraków, podoba mi się mgła choć mz za mało jest kontrastu i przestrzeni (3D), wszystko wygląda jakoś tak płasko, popracowałbym burn/dodge by uplastycznić fotki - dodać im trochę trzeciego wymiaru ...
pozdrawiam
Jedyneczka w pionowym kadrze bez Księżyca i latarni... byłoby super :-)
A ja polubiłem głównie nr.4 i 8. Dłógo czekałeś na ustawienie krów w "szeregu" ? Bo ze słupami w tle ciekawie się komponują. Ten księżyc odwraca uwagę. Za mały.
Pozdrawiam
Nikon Z 6 ll, Nikkory Z 28-75/2,8 + Z 70-200/2,8 VR S
ksiezyc jest tylko na jednym zdjeciu (1). a rozmiar... no coz, takiej wielkosci jest ksiezyc. wywalenie go ze zdjecia 1 rozwala cala kompozycje.
zdjecie 5 bez slonca mogloby funkcjonowac, bo o nie jest faktycznie zbyt duzo w kompozycji. chociaz akurat tonacja zdjecia jest ciepla i to slonce ma jakas racje bytu.
jest to jakas mysl. bylo jak zrobic tam zdjecie bez wody, wiec przy jakiejs okazji sprobuje w ten sposob
no to proponuje robic to na wlasnych zdjeciach. ja na prawde wiem jak sie poslugiwac szopka i wiem co nia mozna zrobic. te zdjecia wygladaja tak jak wygladaja, bo taki byl zamysl autora.
po to sie jedzie na swit po deszczu, zeby robic zdjecia we mgle, a we mgle nie ma mocnego kontrastu. jakbym chcial kontrastowe to bym sobie pojechal 2 godziny pozniej, jak juz by slonce mocniej doswiecalo
uwagi o manipulacjach w zdjeciach przyrodniczych taktownie przemilcze, choc przy kolejnej prowokacji nie bede sobie zalowal uwag o roznicach miedzy fotografia przyrodnicza a robieniem kolorowych obrazkow. to drugie mnie kompletnie nie interesuje
tak?
nie mowie nie, ale to takie zwykle zdjecie jest. mam takich dziesiatki po pol roku mieszkania tutaj chyba wole cos bardziej nakombinowanego
na krowy czekalem "az weszly". moze minute, moze dwie. w zasadzie to ze szly dalo pomysl na zdjecie.Zamieszczone przez BuRton
oczywiscie, ze to jest manipulacja. i o tym, ze wielu szanujacych sie fotografow w tej dzialce to robi tez wiem. ale ja nie. mam taka zasade, ze nie tykam zdjecia ponad to co w ACR i ewentualne odplamkowanie. zupelnie dobrze mi sie z tym zyje.
a tak ogolnie, takie manipulacje przez wiele lat nie mialy prawa bytu w fotografii krajobrazowej. jak sie robilo zdjecia na slajdach to zdjeciem koncowym byla naswietlona chemia i tam sie nie dalo robic sztuczek. i trzeba bylo umiec poslugiwac sie glowa i starannie naswietlac, bo inaczej nie bylo co z rzutnika puscic.
sztuka starannego naswietlania i przygotowania zdjecia na etapie ekspozycji dzisiaj ginie w natloku ludzi przeswiadczonych, ze cokolwiek sie sp... to zawse da sie wyszopowac. sek w tym, ze nie zawsze.
ja wiem, ze z mojego niewielkiego malokontrastowego wiatraka da sie w szopce zrobic 14-pietrowy hi-definition stojacy przy plazy w Dubaju. tylko, ze mnie to nie kreci mnie sie podoba jak to wyglada w rzeczywistosci i dobrze mi z tym, ze moje zdjecia sa malokontrastowe kontrast to cecha zdjecia, nie miara jego jakosci
pozdr