Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Uporczywy Canon A-1

  1. #1
    krzyyy
    Guest

    Domyślnie Uporczywy Canon A-1

    Może tydzień temu udało mi się szczęśliwie kupić Canona A-1 wraz z dwoma obiektywami na allegro.

    Body jest starsze niż ja, spodziewałem się więc drobnych usterek. Wg. sprzedawcy "leżało w szafie", i na to, szczerze mówiąc, wyglądało po odpakowaniu. Odczyściłem, przestrzelałem kilka razy na sucho, wsadziłem film i zaczęły się schody.

    Dla niezaznajomionych ( :] ): aparat ma elektroniczny pomiar światła, przedpotopową automatykę doboru przesłony/czasu, film oczywiście przewija się ręcznie. wg. instrukcji body nie ma prawa zadziałać bez baterii (sprawdziłem - to prawda).

    Sytuacja wygląda tak: czasami po naciśnięciu spustu zdjęcie robi się jak najbardziej prawidłowo, a czasami nie. Po przewinięciu klatki (i naciągnięciu migawki i lustra) można sobie dusić spust do oporu bez żadnej reakcji ze strony aparatu. Lustro i migawka pozostają w totalnym bezruchu, kontrolki w wizjerze jakby lekko przygasają (czasami też im się miesza) a aparat wydaje elektronicznie brzmiące brzęczenie o wysokim tonie.

    Najpierw niczym się nie przejmując naciągałem ponownie migawkę (Bogu dzięki w A-1 jest opcja multiekspozycji), czasami po jednym razie aparat zaskakiwał i poprawnie robił zdjęcie, a czasem po 15 razach nie wykazywał żadnej reakcji.

    Czasami udawało mi się odpalić migawkę 15 razy z rzędu (w krótkich odstępach czasu), a wystarczyło odłożyć przewinięty aparat na półtorej minuty a po ponownej próbie naciśnięcia spustu - oczywiście zero reakcji. Myślałem więc, że to po prostu któraś ze sprężyn traci naciąg (czy to w ogóle możliwe?).

    Później zaciekawiło mnie to brzęczenie, zaobserwowałem, że jeżeli aparat nie reaguje na spust, to wystarczy go wyłączyć, odczekać 10 sekund (bez dotykania którejkolwiek z mechanicznych części), włączyć a później albo działa, albo i nie. To taka rosyjska ruletka z trzema kulami .

    Bateria (którą dostałem z aparatem), wydaje się sprawna (co najważniejsze to samo mówi kontrolka na aparacie). Wygląda na to, że to mimo wszystko awaria elektroniki, na co dodatkowo wskazuje popsuty samowyzwalacz.

    Siedzę nad tym aparatem od trzech dni, dotknąłem już chyba każdej części, której można dotknąć bez rozkręcania (i to w różnych kombinacjach). Nie ukrywam, że potwornie denerwuje mnie to co się z nim dzieje . Zastanawia mnie też ile może kosztować naprawa i co tak naprawdę jest zepsute.

  2. #2
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Zanieś do serwisu manualnych aparatów i nie baw się nim sam, bo jeszcze pogorszysz jego stan

    Pierwsza rzecz, jaką robi się po zakupie niesprawdzonego, "paroletniego", manualnego sprzętu - to zanosi do pana specjalisty. Dobremu aparatowi to się należy - jeszcze z nawiązką odda Ci te zainwestowane pieniądze

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2005
    Wiek
    55
    Posty
    406

    Domyślnie

    Po pierwsze zaloz nowa baterie i zobacz czy jest to samo.
    Jak jest, to przygotuj sie na kolejny wydatek rowny cenie A1 :-) Niektore serwisy za samo rozebranie aparatu chca 100zl.
    Oczywiscie jak nie naprawia to oddadza za darmo - kupe czesci.

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    291

    Domyślnie

    BATERIA to obiaw słabej baterii
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Dwa, świst który słyszysz to mechanizm amortyzacji lustra - typowy przypadek tej serii. Przesmarowanie to koszt ot 60-250pln , zależnie od miejsca serwisu.

    Obiawy które opisujesz świadczą o słabej baterii, nawet jeśli wydaje się ona sprawna to ten aparat potrzebuje naprawdę mocnej sztuki .

    Miałem go, taki model, używałem parę dobrych lat, rozkręciłem i złożyłem sam cały, ale pokusiłem się na T-90....

    Jak masz jakieś pytania to pisz.

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez oxeno ; 25-04-2008 o 16:42 Powód: Automerged Doublepost
    T-90, T-70, FTb i trochę FD szkieł oraz Canonetka

  5. #5
    krzyyy
    Guest

    Domyślnie

    dzięki,

    baterię wymieniłem przedwczoraj po czym aparat od kopa zaczął poprawnie działać.

    co nie zmienia faktu, że kontrolka baterii się myli .

  6. #6
    Bywalec Awatar Piasek1989
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Strzelin
    Posty
    153

    Domyślnie Odp: Uporczywy Canon A-1

    odświeżę bardzo starego kotleta

    Mam identyczne obiawy jak założyciel wątku i też mi się wydaje że to wina baterii

    A moje pytanie brzmi czy we Wrocławiu znajdę gdzieś taka baterie?
    konkretnie to jest px28l
    50D+c17-55/2.8+c70-200/2.8+c50/1.8+c28/1.8+c430+2xyn460II+yn560III

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar szwayko
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    47
    Posty
    2 083

    Domyślnie Odp: Uporczywy Canon A-1

    Cytat Zamieszczone przez Piasek1989 Zobacz posta
    odświeżę bardzo starego kotleta

    Mam identyczne obiawy jak założyciel wątku i też mi się wydaje że to wina baterii

    A moje pytanie brzmi czy we Wrocławiu znajdę gdzieś taka baterie?
    konkretnie to jest px28l
    Tez mam ten aparat, ja taką baterię złożyłem kiedyś 4 pastylek (1,5V).

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Leon007
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    wieś, nie miasto
    Posty
    2 801

    Domyślnie Odp: Uporczywy Canon A-1

    Taką baterię kupowałem w Mediamarkt, ale to było 10 lat temu i w Gdańsku. To nie jest bateria specjalna do canona, więc jakiś duży sklep powinien ją mieć.

  9. #9
    Bywalec Awatar rbit9n
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Reichshof
    Posty
    223

    Domyślnie Odp: Uporczywy Canon A-1

    siła i moc!
    w mediach i innych takich baterii już chyba nie uświadczy. na przykład ja w MM w Rzeszy kupiłem dwie ostatnie 2L76, jakieś dwa miesiące temu, nowych nie zamówili. ale można takie bateryjki kupić w budkach/stoiskach dorabiających klucze, wymieniających baterie i paski baterii i tym podobnych.
    pzdr
    Master of Disaster

    KOREX

    APARATY TRADYCYJNE

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •