Wydaje mi sie ze to migawka sie zacina przy tych fotkach z lampa i jest tak jak pisze piast9.....ciekawe nigdy sie z tym nie spotkalem...
Pozdro.
Wydaje mi sie ze to migawka sie zacina przy tych fotkach z lampa i jest tak jak pisze piast9.....ciekawe nigdy sie z tym nie spotkalem...
Pozdro.
Pewnie jest tak jak mówi piast9, bo zdjęcia bez użycia lampy są prawidłowo naświetlone. przyczyna tkwi najprawdopodobniej w elemencie który przekazuje sygnał o wyzwoleniu lampy. jedyne rozsądne wyjście z problemu to serwis na żytniej?
Jeżeli jestes z wawy to raczej tak ale ja bym jeszcze zobaczyl w innych nie autoryzowanych serwisach. Ja ze swojej strony moge polecic Foto-serwis w krakowie przy ul. Czapskich 1 chlopaki robia szybko i dobrze
Pozdrawiam
W czwartek wybieram się właśnie do Krakowa. Przy okazji może uda się załatwić. Dzięki za pomoc. Po powrocie z serwisu dam Wam znać.
Pozdrawiam
Pomyślałem sobie czy czasem włączenie w aparacie synchronizacji na drugą lamelkę nie poprawiłoby sytuacji. Może wtedy synchronizacja zależałaby od innego styku w migawce, który może działa prawidłowo i przynajmniej klatka cała byłaby doświetlona.
Podobno gorzej wtedy z mrugnięciami na zdjęciach i ludzie mają głównie pozamykane oczy ale może warto spróbować przynajmniej tymczasowo uratować sprawę.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Próbowałem zmiany błysku na drugą kurtynę, ale nic to nie dało. Przy dłuższych czasach naświetlania (pow. 1/30 sek) problemu raczej nie ma, a przynajmniej nie zdarzył się póki co.
Przepraszam za wykop skamielin ale nie udało mi się znaleźć właściwej odpowiedzi na pytanie.
Problem podobny jak w temacie, wszystko zaczęło się dziś, wcześniej ani z lampą ani aparatem problemu nie było. Sytuacja wyglada tak, że gdy robię zdjęcie z lapą zewnętrzną zdjęcia są niedoświetlone (właściwie tak jakby lampa nie została wyzwolona) dzieje się tak dla czasów długich i kończy mniej więcej na czasach ~1/640 wtedy zdjęcie w pomieszczeniu przy f2.8 wychodzi ok, a właściwie nie tyle ok co po prostu widać już jakieś szczegóły a nie tylko czarną plamę (na dworze nie sprawdzałem ale chyba to bez znaczenia), przeczytałem tematy na forum i nie dostałem konkretnej odpowiedzi czy to wina lampy czy aparatu - jeśli aparatu to czy można to naprawić w jakiś sposób samodzielnie (czyszczenie stopki w jakiś magiczny sposób itp) czy ktokolwiek mial podobny problem?
Jeśli nie wyguglało mi odpowiedniego tematu proszę podlinkujcie
dodam że aparat 350d lampa 380ex
pozdrawiam
wspomnienie wywoływania zdjęć w piwnicy z ojcem, zawsze dodają otuchy:wink:
W moim przypadku sprawa okazała się bardziej poważna niż się tego spodziewałem. Tak jak poradził mi iktorn92 aparat oddałem do serwisu w Krakowie. Problem tkwił w migawce. Po wymianie na nową wszystko wróciło do normy. Szkoda tylko 600zł![]()
jeśli o mnie chodzi okazało się, że problemem jest lampa. Sprawdzone na innym aparacie potem na swoim z inną lampa. Zobaczymy może coś się będzie dało zrobić, bo moj model jest tak niecenny, że można samemu się nim pobawić;p
wspomnienie wywoływania zdjęć w piwnicy z ojcem, zawsze dodają otuchy:wink: