Cytat Zamieszczone przez VOYAGEUR Zobacz posta
Wracajac do glownego tematu tego watku- nie ma juz ludzi lub sa to nieujawnione jednostki ktore potrafia robic zdjecia i kadrowac bez uzycia zooma. Np. standardem 50mm. Wszyscy tylko sie wymadrzaja w kwestiach technicznych- perspektywa taka a taka wizjer taki a taki ja widze tak a ty widzisz tak. A w tym modelu matowka to jest taka a w tamtym bo mialem i widzialem jest taka. Maniacy sprzetowi. Fotografia to sztuka- czasami mam wrazenie ze to dziedzina naukowa :grin:
Niestety masz rację.
Ale żeby wrócić do głównego tematu - ja uwielbiam 50mm. Jak miałem Contaxa G1 to prawie nie zdejmowałem 45ki. Zresztą na moich pozostałych analogach bez AF było podobnie. Moja ulubiona para ob to 50 i 135. I starcza. Jak się przesiadę na 5d (właśnie dla tej ogniskowej) to pewnie dokupię 17-40 żeby mieć szeroko. Ale 50 będzie na pewno moim podstawowym obiektywem.