Ja mam bardzo podobny problem. Wystarczy kilkadziesiąt minut z aparatem, patrząc przez wizjer jedno oko bardziej się męczy. Jeśli robię zdjęcia w słonecznym dniu, jedno oko tak się rozregulowuje [ostrość] ze przechodzi dopiero po kilku godzinach /powraca do normalnej funkcjonalności/.
Jeśli warunki są mniej słoneczne, ten problem jest słabszy.
Jeśli mam ślub czy jakiś plener to zażywam jakieś witaminy co w aptece mi dali, i troche pomaga.