photostich canona jest jednym z najslabszych programow na rynku do sklejania panoram.
i nie chodzi tutaj o mala ilosc opcji , mozliwosci korekt recznych , nie - te wodotryski wystepujace .
najwiekszym bledem photosticha jest widoczne skladanie zakladek.
program usrednia jakos zakladki przez co spada na nich wyraznie rozdzielczosc.
tam wystepuje zamazanie.
w zdjeciach ze statywu jeszcze jest jako tako , w zdjeciach z reki bywa juz czasami marnie.
nie mowie o tym, ze ten program przy wiekszej liczbie zdjec potrafi robic glupstwa jak np wklejenie zdjecia do gory nogami.
zdecydowanie odradzam uzywanie tego programu . sa inne bezplatne lepiej pracujace. na ten program szkoda czasu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
teoretycznie taka mozliwosc oczywiscie istnieje.
robie sporo panoram i w praktyce nigdy mi sie nie zdazylo.
zrobienie kilku zdjec to kilka kilkanascie sekund.
duzo wiekszym niebezpieczenstwem jest zmiana warunkow naswietlenia spowodowana roznym , zmieniajacym sie kadrem i jesli korzystamy z automatycznego balansu bieli dla kazdego kadru zostaje wyliczony inny odcien ( a takze czesto i luminancja)
nastawa balansu bieli ma znaczenie jesli korzystamy z gotowych jpegow z puszki. jesli korzystamy z rawow to w kompie nalezy dobrac taki sam balans dla wszystkich kadrow i zrownac ogolna jasnosc zdjec.
niektore programy do panoram pozwalaja na indywidualna zmiane jasnosci kazdego z kadrow ( np panorama studio) .