no! ...a odrobinę zamkniety obiektyw załatwiłby sprawę. I oczy byłyby ostre i tło rozmyte dostatecznie... Poza tym rzadko który obiektyw jest ostry od pełnej dziury więc to, że światło ma 1.8 to nie znaczy, że nie można skorzystać z innej przysłony. Uśmieszek cwaniacko kpiący trochę odbiega od nostalgii poprzednich zdjęć...chyba nie na korzyść.