A to przepraszam tego nie wiedziałem że nie można ubezpieczyć aparatu bo sam mam zamiar dopiero iść się dowiedzieć, niestety takie aparaty bardzo wyróżniają i potencjalny złodziej odrazu wie iż może być sporo kasy warty bo tu nie chodzi tylko o zaśnięcie w autobusie bo to akurat własna nieuwaga ale przecież aparat można też stracić podczas samego wykonywania zdjęć bo przecież robimy je w różnych miejscach wystarczy trafić na tzw. nieodpowiednią chwilęMyślę że większym problemem jest brak poważnych konsekwencji wobec złodziei którzy zostali złapani za kradzież czegoś.
podsumowując jeśli nie można ubezpieczyć sprzętu trzeba zainwestować trochę w środki obronne bo przecież jak ktoś już będzie chciał mie okraść to napewno nie będę stał.