dwie ostatnie rady (Vitez, Waldek24) są rozwiązaniem twego problemu
jak poważnie je potraktujesz to będziesz zadowolony i nauczysz się fotografować (czytać czytać czytać...)

a teraz coś jeszcze
Właściwości adaptacyjne oka ludzkiego są zadziwiające i nie oczekuj tego od aparatu (żadnego). Aparat nie wie co ty myślisz i nie zrobi za ciebie fotki, to ty masz wiedzieć jak działa aparat i co chcesz pokazać i pod wpływem tych informacji masz ustawić sprzęt i wykonać fotkę. Fotografia powstaje w głowie potem trzeba to przenieść na matrycę.
Cytat Zamieszczone przez Tomek W. Zobacz posta
Chpoc nadal nie rozumeim czemu zdjecia typu ciasniejszy portret lub zblizenia na rozne rzeczy ustawiaj sie bezprobelmu zarowno barwowo tonalnie jak i pomiarowo (wychodza super) a te szersze 17-20mm sa najciezsze do zrobienia zeby efekt byl choc w miare dobry.
Nie rozumiesz że to są inne warunki oświetleniowe.
Matryca nie jest w stanie przenieść tak rozległych kontrastów jak byś chciał.
Rozwiązaniem może być filtr połówkowy, szary, polaryzacyjny.... (chodzi o zmniejszenie kontrastów rejestrowanej sceny)
Oczywiście samo założenie filtra nie gwarantuje sukcesu.
Filtrem też trzeba umieć się posługiwać.
Np przy filtrze polaryzacyjnym robisz pomiar ekspozycji na kamienice następnie ustawiasz kadr i dopiero kręcisz filtrem żeby przyciemnić niebo - inaczej przyciemnisz wszystko i efekt będzie marny
Jeszcze pewnie nie wiesz że te najładniejsze fotki krajobrazu, architektury powstają w określonej porze dnia, określonej porze roku i przy określonej pogodzie. No i jeszcze RAW
Więc.... nie ma przycisku który rozwiąże twoje problemy, są lata nauki i nieustanna praktyka. Jak to się nie podoba to kompakt.
Miłej nauki