No właśnie tej lepszej jakości wykonania nie za bardzo widzę. Tańszy jest o kilka setek, ale moim zdaniem wartych dołożenia. OK. Canon ma USM, ale AF w Tamronie (przynajmniej w tym moim trafionym egzemplarzu) naprawdę daleki jest od wiertarki. Jest i cichy i skuteczny i ... szybki. Reszty nie dyskryminuję, bo to dobre szkła, ale to wydaje się mi o półkę lepsze. Jasne - zawsze kwestia indywidualnych odczuć.
P.S. a koledze Cichemu dziękuję za test i opinie i mnóstwo wkładanej w to pracy, bo dzięki temu zdecydowałem się dokonać wyboru obiektywów Tamron, które jakiś czas temu także wydawały się mi gorsze od Canona. A one są po prostu tańsze i przynajmniej tej samej jakości co wiele szkieł C (wiele - nie znaczy wszystkie ),