I tutaj pogratuluję Tobie tego co zauważyłeś i wywnioskowałeś. A jest to oczywiście prawda. Ja sam nie napiszę,że obiektywy Canona z serii "L" są bee, sa słabe, kiepskie itd. bo to nie prawda.Są dobre to trzeba przyznać,a nawet można powiedzieć,że bardzo dobre ale również bardzo drogie.
I tu nam kolega Cichy prezentuje takiego zoom'a w dodatku za dość rozsądne pieniądze.
Ja tak powoli zaczynam zauważać,że chwilami to już nie chodzi o jakość optyczną, o to jakie zdjęcia z jakiego obiektywu. Można powiedzieć w "" oczywiście,że co niektorzy zamiast kierować się stanem faktycznym kierują się czerwoną obwódką i literą "L". A co gorsza zauważyłem,że i to nie jest argumentem. Po prostu uważają,że skoro mają obiektyw za x tysięcy złoty to jest on najlepszy, pro etc. Prościej mówiąc uważają,że im droższy tym lepszy.
Nie miałem "L" w rękach,nie bawiłem się żadną z nich,a mimo to uważam, iż są to dobre obiektywy zaznaczając - strasznie drogie. A tu nam Tamron robi taką niespodziankę za 2500 zł ze światłem 2.8Miło prawda. Pewnie gdyby był to Canon "L" wszyscy by pisali,że jest super, zajefajny itd. No ale skoro nie jest to "L" i w dodatku taki tani to pewnie jakiś badziew...przecież nie ma czerwonego paska
a to z kolei jest smutne ale niestety taka jest rzeczywistość.
Sa zadając wam pytanie o tele C 70-300 IS USM nie uzyskałem odpowiedzi, na forum np. również jednoznacznej nie ma jeżeli chodzi o ten obiektyw vs C 70-200 L. A jak sie kogoś zapytać o obiektyw z zakresu 70-300 to wszyscy (wiekśzość) pisze C 70-200 f/4 L <-- bo jest L. Ciekaw jestem ilu z takich ludzi rozpoznało by zdjęcia z tych dwóch obiektywów.
Soraa za tak długi post.
Pozdrawiam