Takie małe OT z przymróżeniem oka...
Biorąc pod uwagę spiskową teorię dziejów, to będąc producentem, wypuścił bym pierwsze partie obiektywów dopracowane do prefekcji - tak żeby we wszystki testach były najlepsze. Potem można by odpuścić odrobinę na procesie technologicznym ;-)
Ciekawe jak podchodzą do tego spece od marketingu poszczególnych firm? No bo popatrzcie sami, testy Cichego wyszły pozytywnie i juz wiele osób odpuszcza Canona, gdyby testy wyszły takie sobie, ilość zainteresowanych była by dużo mniejsza.