Robiłem tym szkłem pierwszą konferencję.
Można to uznać za chrzest bojowy.
Z góry zaznaczam, że tak beznadziejnych warunków oświetleniowych do tej pory nigdzie nie widziałem. Ale - ad rem.
Wrażenia:
- AF trafia. Wymaga cierpliwości, czasami kilkukrotnego ostrzenia (zero kontrastów na które można ostrzyć, wszystko jednolicie ciemno-szare), ale trafia. Pod warunkiem że prelegent nie ma ADHD i nie zasuwa po scenie jak wolny elektron.
- co do jakości fot - jest dobrze, nawet bardzo dobrze.
Wkleję coś dziś wieczorem, jak wybiorę coś co ewentualnie mógłbym pokazać.