200/2.8L jakoś przy pochmurnym niebie daje inne kolory i wg mnie wbija Tamrona w ziemię.
Zdjęcia są kompletnie nie ruszane, wszystkie ustawienia (łącznie z nasyceniem i picture style) na standard, aparat 30D, zrobione przy pochmurnym niebie.
Ja nie chcę udowadniać że Tamron jest gorszy, bo to akurat oczywiste, pokazuję wam tylko coś jako punkt odniesienia do 'fenomenalnej' jakości.