Najbardziej rozpoznawalna, niemal symbol, żywa legenda serwisu Canona przy ul.Żytniej. Osoba z którą można było po ludzku pogadać a wielu TIPów na czas mogło załatwić reklamacje swoich klientów.
Obiekt często niewybrednych żartów, ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczna i miła osoba.
Pani Kasia. Od niedawna już tam nie pracuje.
Czy ktoś wie co się stało?