Odebrałem właśnie z czyszczenia matrycy 1DmkIII. Zrobili mi na gwarancji, aparat był nowy i tłuste paprochy pochodziły jeszcze od canona.
Ale na liczniku przybyło mi 6000 zdjęć!!!!!!!
Na pewno nie zrobili tego w ciągu pół dnia, do tego akumulator mi mówi, że zrobili 20 klatek.. Sęk w tym, że 6000 zdjęć to czasem roczny przerób wielu osób na tym forum. W ten sposób przy sprzedaży aparatu jego cena wydajnie spada. Jak oni to zrobili?
Spytałbym się ich, ale przecież za odbieranie telefonów im nie płacą..