Ludzie, cieszcie się. Serwis NIKONA jest piekłem w porównaniu do Canonowskiego na żytniej. W serwisie Nikona robią z ludzi debili, a na sprzęt czeka się MINIMUM półtorej miesiąca. To znaczy tyle trwa czas oczekiwania, aż raczą zidentyfikować usterkę.. Ech, szkoda gadać.