Cytat Zamieszczone przez Lucky_strike Zobacz posta
Dwa skrajne spostrzeżenia nt. Żytniej na podstawie ostatniej naprawy aparatu:
- szybkość: fantastyczna. Aparat wrócił DHLem naprawiony w 4 dni po wysyłce, w tym weekend, co oznacza, że naprawiono go w JEDEN dzień. Zadziwiające!
- jakość: naprawiono co miano naprawić i tu pełen pozytyw. Niestety, przy okazji porysowano wyświetlacz. Sęk w tym, że nawet nie ma jak się z nimi o to kłócić, bo w chwili wysyłki aparat miał dwie mikroskopijne, ledwo widoczne pod światło ryski, więc mieli podstawy by w dokumencie przyjęcia do serwisu napisać "rysy na wyświetlaczu". Niestety, wrócił z dodatkowymi czterema rysami. Pozostaje więc tylko apelować: panowie technicy, podkładajcie do k***y nędzy coś miękkiego pod te aparaty jak je naprawiacie i nie szurajcie wyświetlaczami po twardych stołach!
Czyli rada dla innych, przy adnotacji ze sa rysy na wyswietlaczu, niech narysuja kwadracik i zaznacza na nim te rysy - tak jak rzeczoznawca podczas kolizji samochodowej zaznacza co jest uszkodzone. Takie prawo raczej mamy bo to nasz sprzet i chcemy miec szczegolowo opisany stan Ciekawe jakby zareagowali