Wiesz co.. wlasnie osiagnales poziom pn_ z dyskusji o wyzszosci (..). I to nie jest komplement :-)Zamieszczone przez kocis
Wiesz co.. wlasnie osiagnales poziom pn_ z dyskusji o wyzszosci (..). I to nie jest komplement :-)Zamieszczone przez kocis
Przypomnial mi sie jeszcze jeden ciekawy szczegolik na temat wyszkolenia pracownikow-odbiornikow w serwisie. Jarek przy rozmowie o dostrajaniu body pod wzorcowy obiektyw zadal podchwytliwe pytanie (by Pana ktory nas obslugiwal po prostu sprawdzic) "a jaki to obiektyw" ... pan sie motal przez dluzsza chwile... dotarl do okolic 80tki az musialem mu podpowiedziec (choc juz kierowal sie na zaplecze zapytac kolegow-serwisantow)
.
Albo inny tekst Pana z serwisu "nikt nigdy u nas wczesniej nie mial az takich problemow z ostroscia i dopasowaniem ostrosci w body" (mniej wiecej tak)... ciekawe...
Dobra jest. Wszystkie moje opinie dotyczące serwisu na Żytniej były moimi własnymi doświadczeniami zdobytymi w trakcie wieloletniej współpracy. Mam świadomość, że jestem wybitnym unikatem i serwis traktuje mnie jak następcę tronu Anglii. Ale jednak traktuje. I wyciągam wniosek, że również w części wynika to z mijego stosunku do ludzi pracujących tamże.
Koniec oświadczenia.
Kocis przesten sie kompromitowac takimi oswiadczeniami... zastanow sie czy ktos normalny nie majac problemu chodil by tygodniami do serwisu proszac by mu tym razem juz naprawde naprawili aparat?...zastanow sie zrobili by raz a dobrze i by nie bylo tematu 'zytniej'... jesli o mnie chodzi to nie boje sie ze mi sie aparat zepsuje np migawka (bo to jest normalne po jakims czasie) ... boje sie serwisu na zytniej... i ich monopolistycznego podejscja do klienta
"P.S." wyjaśnia bezproblematyczną sprawę współpracy z serwisem. I szczęście do sprawnego sprzętu.Zamieszczone przez kocis
Kocis, jak (odpukać) mnie dopadną jakieś problemy, to ściągam Cię do Wawki. masz zapewniony transport, nocleg i wyżywienie. Tylko musisz załatwić wszystko jak należy.Zamieszczone przez kocis
No i jeszcze wytłumacz się z tych zarzutów o nasze kłamstwa.
Jarek
raczej konfabulacjeZamieszczone przez oskarkowy
![]()
Proste, niech też napiszą konkretnie co naprawiali, ile to trwało, no i właśnie, że są usatysfakcjonowani.Zamieszczone przez Pszczola
Mało tego myślę, że nawet ci niezadowoleni, może w końcu po wielu wizytych napiszą, że udało się usterkę usunąć. Będzie to dobry sygnał, że serwis jednak coś potrafi.
Ostatnio naprawiałem kita 18-55. Wymiana przedniej soczewki (z uwagi na centryczne kółka barwne na zdjęciach zawierających b. jasne źródła światła typu latarnie). Realizacja naprawy serwisowej - 1 dzień mimo 14 dni zarezerwowanych przez serwis na tę naprawę
A właściwie dlaczego czekać... Twoja koleżanka ma zdaje się ciągle jakiś problem? ;-)Zamieszczone przez oskarkowy