Strona 8 z 58 PierwszyPierwszy ... 67891018 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 571

Wątek: Idę walczyć na Żytnią, pomocy...

  1. #71
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    55
    Posty
    563

    Domyślnie

    Chomski!!! Jak możesz!!!:wink:
    A tak poważnie to za podobną uwagę zostałem tu już kiedyś od trola wyzwany.

  2. #72

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chomsky
    Dlaczego? Wielu slawnych luminarzy tego forum dawalo mi podobne rady gdy skarżyłem się na przymulaste zdjecia z Canonów. Teraz idą sie kłócic ( owszem rozmawiać nie potrafia ) z serwisem. Co to sie porobilo? Niesamowite!
    Serwis może rownież poradzić poszkodowanemu klientowi lekturę instrukcji obslugi i literatury fachowej jako znakomite antidotum na wady techniczne Canonów. Dlaczego nie? Mi to radzono na forum. Poważnie!
    Cześć.Ch.
    Ja zostałem posądzony, iż uważam, że wszystkie 20D źle ostrzą, a wcale to z treści mojej wypowiedzi nie wynikało

  3. #73
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gietrzy
    http://canon-board.info/showthread.p...114#post100114



    Jak pisze Jarek i inni niestety jesteś wyjątkiem!
    Jeśli trzeba to sobie wychowamy serwis.
    Obawiam się, że nie wychowamy. To kompletna banda idiotów, z którymi nie da się rzeczowo rozmawiać.
    Jarek

  4. #74
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy
    Obawiam się, że nie wychowamy. To kompletna banda idiotów, z którymi nie da się rzeczowo rozmawiać.
    I to wlasciwie najlepsze podsumowanie dzisiejszej wizyty (i ja tam bylem... miod i wino pilem... a co uslyszalem z tego sie brechtalem ... szkoda ze wlascicielce aparatu nie do smiechu ).
    Chcialem sie rozpisac ale za duzo tego.
    Ci co sa wierzacy niech sie modla by nigdy nie musieli tam skierowac swojego sprzetu... mi pozostaje tylko nadzieja.

  5. #75
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    A teraz po kolei:
    - okazało się, że pan z brodą potrafi rozmawiać jak z ludźmi. Stwierdziła to dziewczyna, którą dzień wcześniej olewał jak mógł i zbywał kolejnymi kwitkami na przyjęcie do przeglądu. Wcześniej uważała, że nie da się z nim rozmawiać. Dwóch facetów za jej plecami rozwiązało sprawę.
    - wczoraj do naprawy zostawiony został aparat i szkła. Koleżanka dokładnie wytłumaczyła co się dziejei zażądała naprawy. Na dziś była gotowa ekspertyza z wyceną: "wszystkie jej eL szkła do korygowania, puszka sprawna". W trakcie rozmowy wyszło, że puszki nikt nawet nie dotknął, ale szkła się łatwiej koryguje. Spytałem przytomnie jak to później działa z innymi aparatami (w chwili obecnej szkła działają świetnie). Pan odparł, że nie wie, ale zawsze można sprawdzić. Na korekcję szkieł oczywiście przygotowana była słona wycena.
    - europejska gwarancja jednak jest honorowana - co za zaskoczenie. Za wcześniejszą naprawę tego samego sprzętu dziewczyna płaciła. Co ciekawe nie został po tym żaden ślad w ewidencji.
    - pan dostał przykaz nie dotykania szkieł i naprawienia puszki (już raz to robili - z dość parnym skutkiem). Mają zrobić to jeszcze raz na jutro. Czy zrobią, to nie wiem, ale może im się uda. Spytałem wprost, czy jest taka szansa, że im się uda. Pan powiedział, że jest - duża. Jak nie, to będą naprawiać do momentu, aż się skończy gwarancja. Powiedział mi to w oczy..
    - teraz HIT! Przy stoliku obok paniusia obsługuje innego, biednego człowieka.. Facet wyciaga 70-200/2.8L z 20D i mówi, że ma mydło. Oczywiście pada dobrze tu znana odpowiedź, że od ostrzenia to są programy graficzne (przypominam, że piszęo jednym z najostrzejszych zoomów w historii fotografii). Ale to nie wszystko... Paniusia wystawia kwitki na przyjecie, otwiera szafkę, wyjmuje z niej torbę z napisem NIKON i upycha graty do środka.
    Zbladłem jak to zobaczyłem, po chwili oplułem ze śmiechu pana, z którym rozmawiałem. Vitez jak się zorientował w czym rzecz godnie do mnie dołączył..
    Dyskretnie pominę, że obiektyw w torebce wylądował bez żadnego dekielka obok aparatu z lustrem na wierzchu. Gdyby to był mój sprzęt, miałbym sprawę o pobicie.
    Ostatnio edytowane przez oskarkowy ; 15-11-2005 o 20:21
    Jarek

  6. #76
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    patrząc na to wszystko...
    ręce opadają...

  7. #77

    Domyślnie

    Czy moglibyście ustalić z kim na tematy serwisu można rozmawiać w Canon PL? Mam na myśli personalne ukierunkowanie. Może warto jakoś zbiorowo się jednak zorganizować.

  8. #78
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz
    Czy moglibyście ustalić z kim na tematy serwisu można rozmawiać w Canon PL? Mam na myśli personalne ukierunkowanie. Może warto jakoś zbiorowo się jednak zorganizować.
    Nie znam nikogow Canon Polska, mam jednak nadzieję, że ktoś znajdzie namiary.
    Co do zbiorowej organizacji, to napiszcie tylko jak to zrobić..
    Jarek

  9. #79
    Pełne uzależnienie Awatar gietrzy
    Dołączył
    Feb 2004
    Posty
    5 727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy
    Paniusia wystawia kwitki na przyjecie, otwiera szafkę, wyjmuje z niej torbę z napisem NIKON i upycha graty do środka.
    Zbladłem jak to zobaczyłem,
    Damn! A miałem Cię za zawodowca... nie miałeś wtedy w ręku chociaż A610 czy coś z tych małych pszczółek.
    Kurde, przecież jakby tą fotke puścić na dpreview (monitorowane przez tajniaków Canona) to załatwiło by naszą sprawę od ręki.
    Na poważnie: z tego co ja widziałem (jak traktują i korpusy i szkła) i z tego co piszecie należy się poważnie zastanowić czy w ogóle z jest sens jeździć do nich z czymś co przedstawia większą wartość niż kit i plastikowa 50.
    Może trzeba "znaleźć" dobry serwis w Germanii?
    Mi w każdym bądź razie bliżej do New Jersey niż na Żytnią. Ostatnio w New Jersey naprawili gościowi 80-200L ! Czekał z pół roku, ale wykopali części spod ziemi.
    Ostatnio edytowane przez gietrzy ; 15-11-2005 o 19:03
    the silence is deafening

  10. #80

    Domyślnie

    MZ trzeba niewłaświ serwi zlikwidować u nas. Nowy przynajmniej na początku może będzie się pilnował. Może trzeba utworzyć wątek osób "xle doświadczonych" przez serwis na początek. Ja się piszę do listy jakby co.

Strona 8 z 58 PierwszyPierwszy ... 67891018 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •