Posłuchaj, jak byłem w serwisie Canona właśnie jakiś człowiek wykłócał się z recepcjonistką używając przedziwnych argumentów. Efekt był przeciwny niż zamierzał. Z negocjacji postawiłbym mu lufę. Albo umiesz negocjować albo nie. Szczególnie trudne są negocjacje ze słabszej pozycji. Nic na to nie poradzę, na każdym kursie negocjacyjnym o tym mówią. I tu jest cała sztuka. Ale jednego jestem pewien - jeszcze nikt niczego nie załatwił agresją. :neutral:Zamieszczone przez oskarkowy