witam
jestem zalamany po przeczytaniu waszych postow
mialem zamiar kupic Canon'a 20D lub 30D ze wzgledu na 5kl./s i to byl moj typ.
jednak widze ze, a szczegolnie w 20D jest notorycznie problem FF lub BF.
mam znajomych z 350D i 400D - gdzie takich zjawisk nie zaobserowalem.
sadze teraz o zgrozo, ze im bardziej zaawansowany aparat tym gorzej dziala.
no i ogolnie zrazilem sie do marki - i nie chodzi tylko o serwis tylko o sam fakt FF i BF - przeciez to nie wada, ze nagle cos wysiadlo. tylko bledy w kalibracji - taka sama sytuacje mialem z monitorem sony gdzie okazalo sie ze na polski rynek wysylaja gorsze modele z wiekszymi convergencjami. ja mialem z serii pro (nie pamietam juz oznaczenia 17P czy jakos tak). widzialem pare modeli w niemczech z serii E - ekonomicznej i znacznie tanszych i po prostu roznica w obrazie kolosalna. pan z serwisu okreslil ze na Polske sa inne normy i ze moga byc wieksze przeklamania. moze jest podobnie z Canonem
kolejna sprawa to problemy z dostrojeniem aparatow w serwisie (to nikt ich nie kontroluje, tej aparatury i wzorcow) wlosy mi deba staja jak mam wydac na system okolo 6tys na taki bubel.
o nikonie tez narzekacie - mam nadzieje ze nie na BF i FF. bo jezeli tak no to tez i ta marka odpadnie (chociaz tutaj chyba nie jest tak glosno jak z 20D), a nie chce kupowac aparatu aby uzerac sie z serwisem
z mojego doswiadczenia niewiele psuja sie olympusy - jednak oly nie ma w ofercie 5kl/s no i wiecej ma szumu - idealem byl dla mnei canon, ale teraz juz sam nie wiem (moze po prostu kupie uzywanego 350D i bedzie najlepiej)
szok.
podajcie jak dokladnie testujecie BF lub FF (mam rozumiec ze to na AF sa te jazdy) bo jezeli tak to nie jest az tak zle ze 20D poniewaz lubie dzialac na MF i mogl bym to przezyc (nie mialem lustrzanki dluzej jak 2 dni w reku wiec nigdy na to nie zwracalem uwagi) jestem posiadaczem kompaktu olympusa 5060 na ktorym pstrykam raczej na manualu, ale na AF tego typu problemow nie zaobserowalem
jak wspominalem chce zbudowac system jednak canon stoi pod wielkim zapytaniem (chodzi o model 20D/30D) bo w 350D to jeszcze mozna przebolec ww problemy (cena znacznie nizsza)
co do serwisow w duzych firmach to najgorszy motym jest w HP - kupilem kiedys drukarke atramentowa za 1600zl top model. okazalo sie ze duplexer byl uszkodzony. oddalem drukarke do serwisu (sam stwierdzilem ze duplexer jest uszkodzony - HP potrzebowal do tego ponad 2tyg. - musialem interweniowac telefonicznie ze okres minal widniejacy na gwarancji. otrzymalem odpowiedz ze jest to nowy model drukarki i czekaja na przesylke ze stanow na model regenerowany. zapytalem sie szybko zszokowany o co chodzi. okazalo sie ze dostal bym drukarke ze stanow juz wczesniej uzywana tyle ze zregenerowana/naprawiona lub jak kto chce. zdenerwowany stwierdzilem ze za 30 min bede na miejscu i niech nic nie robia z moja drukarka - o ile jeszcze jest na stanie. cale szczescie byla. twierdze ze wystarczy wymienic ten duplexer - na np. ten regenerowany, a nowej drukarki nie chce - kto zreszta by chcial z przyzolconym plastikiem. po ostrych sporach i klutniach i straszeneim sadami doszledlem z kierownikiem do porozumienia. ze zwroca moja drukarke po mimo juz rezlizacji serwisowej i pojde do sklepu i skorzystam z rekojmi. oczywiscie tak zrobilem. jednak jak to w sklepie powiedzieli ze nic takiego nie istnieje !!!wkurzylem sie spisalem wszystkie paragrafy rzucilem przy kolejnej wizycie na biurko i powiedzialem ze albo zalatwimy ta sprawe tu i teraz w przeciagu 20min albo nasylam kontrole i kieruje sprawe do sadu. poskutkowalo. kierownik powiedzial ze idac na reke klientowi jako solidna firma - bede mogl skorzystac z rekojmi (nie chcialem kasy a druga drukarke - a dokladnie duplexer, bo wiedzialem ze moja jest OK). zamienilem zrobilem test i wszystko bylo OK. walczylem z tym przez ponad 1 miesiac, a sam bym to ze swoja diagnoza zalatwil w przeciagu max 2 dni - duplexer oddzielnie kosztowal 150zl, ale mialem gwarancje.
wiec jak widac wszedzie kombinuja i oszukuja jak tylko moga i trzeba walczyc o swoje i dlatego teraz wychodze z zalozenia, zeby kupic sprzet ktory od nowosci bedzie OK - a gdy cos trafi no to trudno i serwis. ale z tymi Canonami 20D to straszne !!!
mam nadzieje ze jestem w bledzie bo chcialbym byc szczesliwym posiadaczem 20D lub 30D
tak z ciekawosci gdzie dokladnie przy zytniej jest ten serwis
serdecznie pozdrawiam