Tak też tam byłem. Nawet parę razy.
Moje ogólne wrażenie jest takie, że ci goście naprawdę się starają.
Ten sprzęt to nie jest półka profi, więc czymś się musi różnić. Innymi słowy „ten typ tak ma”.
Zaraz potem jak to zrozumiałem sprzedałem 10D.
I żeby nie było miałem dwa 10D. Jeden zza zachodniej granicy. Drugi zza oceanu z B&H. I oba robiły, co chciały z ustawianiem ostrości.