Nie lubię czegoś takiego jak statyw, korzystałem ale to było BARDZO DAWNO, i nie uśmiecha mi się wracać do tego rozwiązania...
Ojjj straszycie koledzy ehhhhh
Wygodniejszy i bardziej poręczny jest w tej sytuacji monopod
Polecam! Masz mniej rozkładania i dużo lżejszy do noszenia.
Jedyna upierdliwość, to moment wymiany obiektywów.
Zawsze się wtedy zastanawiam, co z tym "patykiem" wtedy zrobić?
Może macie jakieś pomysły?