Tamron nie ma stablilizacji.
Ze szkieł, które wymieniłeś, najlepiej chyba prezentuje się 17-85, choć generalnie to nie jest rewelacyjny obiektyw.
Nie wiem jak z AF w sigmie 18-200 OS. Miałem kiedyś kiedyś taką sigmę bez OS, przyzwoicie to działało ale nie tego chciałem od lustrzanki.
Jeżeli wymienianie obiektywów to naprawdę dla Ciebie taki wielki ból, to może ta Sigma.
Na nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania i podróżowanie nie ma tu nic do rzeczy. Zmiana obiektywu to jest chwilka. Torbę czy plecak i tak musisz mieć, bo 450 mała ale do kieszeni i tak jej nie schowasz. Zostaw sobie kita, który w 450D jest bardzo przyzwoity, i dokup do tego 55-250 IS na przykład. Zestawik moim zdaniem lepszy od jednego megazooma.