m 42 do 50E
Dzień dobry
Na początku pozdrawiam stałych bywalców ,jako nowy w tak szacownym gronie.
Pytanie jako dopiero co zaczynającego swoją przygodę z małym obrazkiem Posiadam korpus 50 E i zastanawiam się nad jakimś obiektywem np. coś z gwintem m42 ,moje pytanie :jak będzie wyglądała taka współpraca ,a dokładnie pod kontem punktu ostrości sterowanego okiem,lepiej szukać czegoś dedykowanego dla canona czy kombinować? pomóżcie dobrzy ludzie.Zgóry dziękuje za rady.Władek.
pomiar światła działa poprawnie,Zamieszczone przez woldopeper
praca tylko w trybach Av, M
ostrzenie ręczne (pierscieniem na obiektywie),
pod tym kątem współpracy nie będzie żadnej.
Jesli chcesz mieć działajacy autofokus i EyeControl to tylko obiektywy dedykowane.
A ja mam pytanie co do pomiaru światła. Zakupiłem obiektyw z gwintem m42 do canona 50E i po podłączeniu aparat wskazuje przesłonę 0 i nie da się zmienić jej wartości. O ile się nie mylę to wynika z tego, że pomiar światła będzie błędny dla jakiejkolwiek przesłony ustawionej przeze mnie na obiektywie. Co z tym fantem zrobić?
Pomiar światła odbywa się przez obiektyw.
Wszystko będzie dobrze, przynajmniej ja nie miałem żadnych problemów ze szkłami na M42O ile się nie mylę to wynika z tego, że pomiar światła będzie błędny dla jakiejkolwiek przesłony ustawionej przeze mnie na obiektywie.
Pozdrawiam,
Michał
Ale skąd aparat będzie wiedział jaką mam ustawioną przesłonę? Bez tego nie zrobi poprawnego pomiaru światła.
poza tym ten eye-control to taki bajer, ja przynajmniej tylko raz zobaczyłem jak to działa i więcej nie używałem
puszki + szkła + inne graty
Faktycznie aparat "nie wie" jaka jest ustawiona przesłona ponieważ M42 nie posiada styków przez które następuje komunikacja pomiędzy aparatem i obiektywem. Ponieważ "nie wie" tego parametru to i wyświetla przysłonę 00. Współpraca M42/EOS odbywa się jedynie przy priorytecie przesłony (z grubsza biorąc), zadając na obiektywie żądaną przesłonę aparat odmierzy odpowiednią długość ekspozycji w stosunku do ilości światła wpadającego przez obiektyw. Innymi słowy tutaj automatyka poradzi sobie z naświetleniem. Jeśli ustawisz priorytet czasu to aparat nie będzie potrafił domknąć przesłony i w ten sposób regulować ekspozycję. Oczywiście jeśli prawidłowo pomierzysz światło i w pełnym manualu ustawisz ręcznie czas naświetlania w korpusie i odpowiednią przesłonę to również uzyskasz prawidłowe naświetlenie.
Uważaj tylko na obiektywy z głęboko chowającym się w korpus aparatu tylnym korpusem. Może haczyć o lustro przy jego podnoszeniu.
Ja miałem problemy z współpracą 50E z CZJ Flektogonem 2.8/20 i CZJ Tessarem 2.8/50. O ile w drugim przypadku wystarczyło lekko spiłować tylny tubus (soczewka była na głębokości 4-5mm, dalej wystawał tylko tubus), to z Flektogonem było gorzej. Mozna było obejść to tylko ustawiiając ostrość na hiperfokalnej (na nieskończoności lustro opierało się o tylny tubus).
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
To fakt, wczoraj jak sprawdzałem kilka obiektywów M42, wszystko zależy z jakiej odległości będziesz robił zdjęcie, sprawdzałem ile wystaje poza pierścień z gwintem werwnętrzna tuleja poruszająca się wraz ze zmianą punktu ostrzenia np:
-MC Pentacon 1.8/50: 0.33-1m tuleja całkowicie schowana, przy nieskończoności około 2mm,
-MC Helios 44M-6 2.0/50: 0.5-1.7m całkowicie schowana, przy nieskończoności ~2mm,
-MC Jupiter 9 2/85: 0.8-6m całkowicie schowana, przy nieskończoności ~1.5mm,
-MIR 1B 2.8/37: wystaje cały czas od 2mm a przy nieksończoności ~4mm.
-MC Chinon 2/135: nic nie wystaje w całym zakresie.
| mój sprzęt | galeria plfoto | galeria www |
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem