Nie wątpię, że pod względem jakości obrazu i konstrukcji mechanicznej eLki canona są lepsze.
Sigmy są jednak bardziej kompaktowe i lżejsze, przy wystarczająco dobrej jakości optycznej. No i są tańsze. A ja wolę dwa nieco tańsze, ale dobre obiektywy, niż jeden full wypas.
Nie bardzo rozumiem słowo herezje w odniesieniu do mojego stylu pracy z aparatem. Po prostu wolę używać bardziej dyskretnego sprzętu, który jest wystarczająco lekki, żeby móc go wszędzie nosić ze sobą. Ale bez rezygnacji szybkości i jakości obrazu jaki daje lustrzanka.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z tego co piszesz można odnieść wrażenie, że 40d to nie aparat, tylko zabawka dla dresiarzy.
Myślę, że większość użytkowników tego Canona, nie kupuje go do klepania przed kumplami, tylko dla doskonałej jakości obrazu, responsywności i bezbłędnego AF w dobrej cenie.