Sigma robi dobre obiektywy?? Pogadamy za dwa lata ich uzywania, szczegolnie jezeli zakupisz na 35L lub 85L w miedzyczasie.
Tylko 5D, aktualnie.
Zdrowko
Sigma robi dobre obiektywy?? Pogadamy za dwa lata ich uzywania, szczegolnie jezeli zakupisz na 35L lub 85L w miedzyczasie.
Tylko 5D, aktualnie.
Zdrowko
Sam uzywam (kwestia $$$) 40D, widzialem fotki z 5D (kolega posiada i uzywa) - moim zdaniem jesli masz nadwyzki $$$, to bierz 5D (sam bym chetnie zmienil - zwlaszcza posiadajac szkla L canonierki)...
...ani krzty talentu + 1,5kg sprzetu...
(40D + T 17-50 /f2.8 i glod na wiecej)
Czy ty przypadkiem sam sobie nie zaprzeczasz?
Oglądasz wydruki a jako argument podajesz link do onanistycznego testu?
Dla mnie różnica w jakości obrazu jest zauważalna. Nie na 400% powiększeniu 'tylko dla onanistów' jak to hiperbolicznie i demagogicznie próbujesz opisać, a po prostu na zdjęciach wynikowych, czy to wydruk czy internet.
Na szczęście obok jakości obrazu są inne cechy czy priorytety w których 40D ma przewagę i dlatego mam 40D a nie 5D.
Wszystko zależy od potrzeb.
Autor wątku napisał jakie ma potrzeby i do tego zakresu potrzeb lepszy będzie wg mnie 5D (napisałem 40D wcześniej by się podroczyć).
No nic. Nie będę trolował. W każdym razie kult 5d trochę mnie wkurza. Peany na temat tego aparatu i pogarda dla cropa są mocno oderwane od rzeczywistej różnicy w możliwościach. Przynajmniej w porównaniu do najnowszej generacji Canonów z matrycą x1,6.
A link dałem, bo jak się dyskutuje z onanistami, to trzeba mieć onanistyczne argumenty
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Optycznie może nie dorównują eLkom za 6 tys. Ale mimo to są bardzo ostre, mają przyzwoity napęd AF (mam na myśli te z HSM), długą gwarancję i serwis lepszy od Canona.
Poza tym są lekkie, małe i nie zwracają na siebie uwagi. A to w wielu wypadkach zwiększa możliwości zrobienia ciekawego zdjęcia.
Ostatnio edytowane przez mrozon ; 09-04-2008 o 13:42 Powód: Automerged Doublepost
Nie koniecznie dobre L-ki musza kosztowac 6K PLN.
Zauwaz jak wielu zmienilo swoje pierwsze tele (70-300 APO DG) na 70-200 F4, ktory bije we wszystkim Sigme a koszt jego nie jest za wysoki za taka jakosc.
Nie bardzo rozumiem jak lekkosc, wielkosc i to ze nie zwraca na siebie uwagi zwieksza mozliwosc zrobienia ciekawego zdjecia???
40D|BG-E2N|70-200/2.8 IS L|24-105/4L IS|17-55/2.8 IS |85/1.8|50/1.4|430EX|580EX II|Sherpa 600R
Ja zmieniłem Sigmę 70 - 300 na Sigmę 50 - 150 f2.8. Za porównywalną kasę do EF 70 - 200 f4 mam lżejszy obiektyw z lepszym światłem i wygodniejszym zakresem.
Jeśli chodzi o zwiększone możliwości. Z lekkimi obiektywami łatwiej się chodzi (go light!), można także trzymać aparat na szyi, bez ryzyka skręcenia karku. Poza tym nie przyciągają uwagi, w przeciwieństwie do wielkich białych rur canona. Dzięki temu fotografowane osoby, bardziej naturalnie zachowują się przed obiektywem, albo wcale nie zauważają fotografa (be stealth!). Nie wspominając o kwestii bezpieczeństwa.
5d!!!
Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...
Ja nie będę oceniał poglądów kolegi mrozon-a nazywanych tu ,,głupotami''. Powiem tak - mrozon - elka 70-200/4 to dla mnie szkło genialne własnie za stosunek jakość/cena. Za 2.000 canon wyprodukował narzędzie, którym może pracować zarówno amator jak i profesjonalista. Szczerze mówić nie znam żadnego zarobkowo pracującego fotoreportera stosującego na co dzień szkła sigmy. Nie dlatego, że są snobami, ale z powodu trwałości i jakości (generalnie rzecz biorąc, wyłączając wpadki) szklarni dedykowanej, canonowskiej. Można się oczywiście upierać, że sigma jest warta Bóg wie ile. Czas, obawiam się, zweryfikuje twój pogląd. Pod warunkiem, że dasz szansę szklarni canona w praktyce, a nie będziesz budował wiedzy na publikacjach.