Ja zmieniłem Sigmę 70 - 300 na Sigmę 50 - 150 f2.8. Za porównywalną kasę do EF 70 - 200 f4 mam lżejszy obiektyw z lepszym światłem i wygodniejszym zakresem.
Jeśli chodzi o zwiększone możliwości. Z lekkimi obiektywami łatwiej się chodzi (go light!), można także trzymać aparat na szyi, bez ryzyka skręcenia karku. Poza tym nie przyciągają uwagi, w przeciwieństwie do wielkich białych rur canona. Dzięki temu fotografowane osoby, bardziej naturalnie zachowują się przed obiektywem, albo wcale nie zauważają fotografa (be stealth!). Nie wspominając o kwestii bezpieczeństwa.