To jeszcze napisz jaka jest stawka za zdjęcie - to zapewne zachęci potencjalnych "dawców"
Pisma które już są od dawna na rynku nie płacą, a co dopiero startujące. Obecnie rynek pism papierowych przeżywa delikatnie mówiąc marazm. Myślę że dla wielu osób wystarczającą gratyfikacją może być samo opublikowanie zdjęcia. Nie bądźmy już tak skrajnie merkantylni .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner